Nie tego podziewali się turyści wypoczywający nad Morzem Czerwonym. Sześć osób zostało rannych w wyniku eksplozji, do której doszło w egipskim kurorcie turystycznym Taba.
Silny wybuch, po którym wzniosła się w powietrze chmura gęstego dymu i pyłu, nastąpił w piątek nad ranem w egipskim resorcie turystycznym Taba nad Morzem Czerwonym — poinformowała egipska telewizja Al Qahera.
Taba jest popularnym wśród zagranicznych turystów ośrodkiem wypoczynkowym, położonym nad Morzem Czerwonym. Jest to kurort najbliżej granicy z Izraelem i ma własne lotnisko, z którego często korzystają też pielgrzymi z Polski, udający się do Ziemi świętej. Taba leży jednak w odległości ponad 350 km od Strefy Gazy, natomiast blisko izraelskiego kurortu Ejlat.
Z najnowszych informacji wynika, że wybuch był spowodowany uderzeniem rakiety w budynek miejscowej placówki medycznej oraz w sąsiedni budynek mieszkalny. Sześć osób miało zostać rannych (początkowo doniesienia mówiły o pięciu osobach poszkodowanych). Nie wiadomo, kto odpowiada za zdarzenie.
fot. pixabay