Nagonka na przewodniczącą Zarządu Rady Osiedla? Radny pisze skargę do wojewody na działanie burmistrza

Grażyna Szwed zrezygnowała z funkcji Przewodniczącej Zarządu Os. Bogucice. Wcześniej została odwołana z tej funkcji przed radę osiedla, ale burmistrz unieważnił wybory. Radny Bartłomiej Krzych złożył skargę do wojewody na zarządzenie burmistrza Rafała Ślęczki.

W Bogucicach, osiedlu Wieliczki graniczącym z Krakowem, doszło do kontrowersji wokół wyboru nowej przewodniczącej zarządu osiedla (dzielnicy). 6 marca rada osiedla, na wniosek mieszkańców, odwołała z tego stanowiska Grażynę Szwed, a powołała Annę Śliwiak przy jednogłośnym poparciu 12 głosów. Powodem odwołania była utrata zaufania do Szwed po jej decyzjach jako radnej miejskiej, m.in. poparła funkcjonowanie w budynku miejskim (w dotychczasowej siedzibie) prowadzonej przez fundację Szkoła Mistrzostwa Sportowego, kosztem uczniów publicznej Szkoły Podstawowej nr 1, którzy mieli z powodu przepełnienia placówki uczyć się w Mediatece.

Polityka w samorządzie osiedlowym?

Awantura poszła o wpływy. Sołtysi i Przewodniczący Zarządów Rad Osiedli są forpocztą radnych, którzy z kolei reprezentują konkretne interesy dwóch głównych obozów politycznych w Wieliczce – związanego nieformalnie z PiS burmistrza Rafała Ślęczki i związanego z Platformą Obywatelską byłego burmistrza Artura Kozioł. Na sesjach niekiedy toczą się boje pomiędzy tymi frakcjami – czy gdy chodzi o konieczne (z punktu widzenia budżetu miasta) podwyżki opłat, czy właśnie o rozwiązanie problemów SP1. Jednak – co ciekawe, jak w jednym z postów na stronie Otwarta Wieliczka wyliczył Bartłomiej Krzych: „Wbrew pozorom, nie jest tak, że to radni komitetu Artura Kozioła i Koalicji Obywatelskiej głosują najczęściej przeciwko burmistrzowi Rafałowi Ślęczce. Po 18 sesjach i 345 głosowaniach statystyki wskazują, że największym oponentem burmistrza jest radny Dominik Mikuła z Konfederacji - to on statystycznie najrzadziej głosuje "ZA". Najczęściej uchwały popierają radni wybrani z komitetu Rafał Ślęczka - Burmistrz Miasta i Gminy Wieliczka”.

Grażyna Szwed, będąca jednocześnie Przewodniczącą Zarządu Rady Osiedla Bogucice, zasiada też w Radzie Miasta – jest nawet jej wiceprzewodniczącą. Już to samo jest kuriozalne, bo ideą tworzenia sołectw czy osiedli jest umożliwienie mieszkańcom zabierania głosu w sprawach dla nich ważnych, a radni powinni reprezentować swoich wyborców czyli interesy całego swojego okręgu. W przypadku Szwed to okręg obejmujący większość osiedli – poza Ogrodowym. Rzecz jasna interesy te mogą być sprzeczne. Jednak na takie rozwiązania pozwala obecny regulamin rad osiedli.

Z kolei Anna Śliwiak kandydowała do rady Miasta z komitetu Otwarta Wieliczka, jednak nie uzyskała mandatu.

Poszło o uczniów z jedynki

Statut rad osiedli przewiduje, że swojego przewodniczącego wybieraj osoby tworzące radę danego osiedla. 6 marca w Bogucicach na wniosek mieszkańców, rada osiedla odwołała z zarządu Grażynę Szwed i powołała Annę Śliwiak, głosami dwanaście do zera. Powód był jasny, mieszkańcy stracili zaufanie po tym, jak poprzednia przewodnicząca jako radna miejska ( z KO) zagłosowała za wysłaniem dzieci z SP1 do Mediateki i broniła fundacji SMS.

Warto dodać, że m.in. z powodu decyzji dotyczącej wielickich uczniów część mieszkańców wyszła z inicjatywą referendum i chce odwołać Radę Miejską. Obecnie trwa zbieranie podpisów w tej sprawie.

Zebranie, na którym doszło do zmiany przewodniczącej było zapowiedziane w internecie oraz na tablicach osiedlowych. Wzięło w nim udział 13 z 15 radnych osiedla oraz około 30 mieszkańców.

Jednak burmistrz Wieliczki, Rafał Ślęczka, zadecydował o unieważnieniu wyborów, argumentując to skargą radnej Szwed dotyczącą proceduralnych uchybień, takich jak brak ogłoszenia o zebraniu w urzędzie. Konsekwencją decyzji burmistrza było utrzymanie radnej miejskiej na stanowisku przewodniczącej zarządu osiedla, za którą nadal będzie pobierać dietę w wysokości 1100 zł. Jeszcze przed decyzją burmistrza nowy 3-osobowy zarząd osiedla przedstawił burmistrzowi prośbę o uszanowanie demokratycznego wyboru, wskazując skargę Grażyny Szwed jako wyraz niezadowolenia z jej odwołania.

Ważne czy nieważne?

Decyzja burmistrza spotkała się z krytyką ze strony Stowarzyszenia Otwarta Wieliczka, którego założycielem jest radny miejski Bartłomiej Krzych, który decyzję o unieważnieniu porównał do sytuacji w Rumunii.

Organizacja ta przedstawiła opinię prawną potwierdzającą ważność przeprowadzonych wyborów, podkreślając, że wskazywane uchybienia nie mają istotnego wpływu na ich legalność. Zdaniem Krzycha prawnicy urzędu stwierdzili naruszenia obrad, porównując obrady osiedla do procedur rady miejskiej, co jest nierozsądne, ponieważ rada osiedla nie podejmuje tak ważnych aktów prawnych jak rada miejska i nie ma dostępu to sztabu urzędników i prawników jak rada miejska. Dodał, że sam urząd nie publikuje protokołów z obrad rady, łamiąc statut gminy.

Krzych zwrócił również uwagę na brak konsekwencji w działaniach urzędu, wskazując na wcześniejsze przypadki, gdzie podobne uchybienia proceduralne nie skutkowały unieważnieniem wyborów. Podkreślił, że takie działania mogą zniechęcać mieszkańców do angażowania się w działalność społeczną i podważać zaufanie do lokalnych władz. Zauważył też, że kwestia ważności zarządzenia burmistrza ma wpływ na to komu należy się dieta przewodniczącej osiedla za miesiąc marzec. Zgodnie z wolą rady powinna być to pani Anna Śliwiak, która zadeklarowała przeznaczenie diety na cele społeczne.

"Nagonka na wiceprzewodniczącą"

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele krytycznych komentarzy mieszkańców pod adresem radnej Grażyny Szwed i burmistrza Rafała Ślęczki, niektóre sugerujące, że doszło między nimi do politycznych układów.

Głos w obronie swojej radnej zabrała Koalicja Obywatelska w Wieliczce. Zarzuty, jakie postawiła były poważne.

„Od kilku tygodni w mediach społecznościowych trwa nagonka na wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej i przewodniczącą Zarządu Osiedla Bogucice Grażynę Szwed. Pod pretekstem „głosowania przeciwko mieszkańcom” jest nieustannie atakowana przez grupę osób skupionych wokół radnego Krzycha. Cel? Przejęcie funkcji przewodniczącej Zarządu Osiedla dla jego koleżanki, która startowała bez powodzenia do Rady Miejskiej z komitetu utworzonego przez radnego Bartłomieja Krzycha – oczywiście pod hasłem „walki o interesy mieszkańców”. Dla jasności - radna Szwed została wybrana głosami mieszkańców do Rady Miejskiej w kwietniu i ponownie do Rady Osiedla w październiku zeszłego roku. Jest jedną z najbardziej zaangażowanych osób w sprawy Bogucic, dlatego oskarżenia, które pojawiają się w przestrzeni medialnej, są absurdalne. Żaden radny Rady Miejskiej w Wieliczce nie działa przeciwko mieszkańcom” - argumentowali radni związani z Koalicją.

Zastrzeżenia mieli też do samego przebiegu głosowania, oskarżając, że doszło podczas niego nawet do złamania prawa. „Oczywiście, Rada Osiedla ma prawo zmienić przewodniczącego – jeśli uzna, że jest konieczne. Ale nie wbrew statutowi i nie w sposób narzucony przez radnego Krzycha i jego ekipę. Prawo to jedno, a ordynarne łamanie zasad to drugie. Po trwającej kilka tygodni nagonce inicjowanej przez te same osoby, które teraz najgłośniej krzyczą o “wariancie rumuńskim”, odbyło się walne zebranie Rady Osiedla Bogucice. Poniżej kilka zarzutów, które skutkowały wstrzymaniem uchwały przez Burmistrza, a których pan Krzych i jego ekipa nie przyjmują do wiadomości i uważają, że wszystko było w porządku: Wrzucenie głosu do urny za panią Grażynę Szwed, kiedy wyraźnie podkreśliła, że nie chce brać udziału w głosowaniu – taki czyn jest karalny. Przeprowadzenie głosowania nad wyborem nowej przewodniczącej bez poszerzenia porządku obrad i, co ważniejsze, bez kart wyborczych opieczętowanych przez Urząd Miasta i Gminy Wieliczka – również złamanie statutu. Nie wywieszenie ogłoszeń o zebraniu w Urzędzie Miasta i Gminy przez Przewodniczącego – wymóg statutu, chociaż jest to kwestia sporna, czy powinien to zrobić przewodniczący zarządu, czy osiedla” - zauważyli.

Skarga do wojewody

Sprawa będzie miała swój ciąg dalszy. Krzych zaskarżył do wojewody zarządzenie burmistrza o unieważnieniu wyborów, gdyż dopatrzył się w nim nieprawidłowości. „W tym zarządzeniu burmistrza o unieważnieniu wyborów nie ma nawet daty wejścia w życie tego zarządzenia A to jest podstawowa rzecz w każdym akcie” - powiedział w rozmowie z nami Krzych.

Szwed: rezygnuję

Głos zabrała też sama radna Grażyna Szwed, która pod wpływem krytyki, jaka na nią spadła, sama złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej. „W obliczu ostatnich wydarzeń na naszym osiedlu, z dniem 1 kwietnia 2025 złożyłam rezygnację z funkcji przewodniczącej zarządu osiedla” - napisała i zapowiedziała dalszą pracę dla mieszkańców.

Będą nowe wybory

Decyzja ta została formalnie potwierdzona Zarządzeniem nr 101/2025 Burmistrza Miasta i Gminy Wieliczka. Kolejne zebranie Rady Osiedla Bogucice ma się odbyć 10 kwietnia.