Licząc od 2 ligi do Ekstraklasy Stolica Małopolski nie ma sobie równych jeśli chodzi o skutecznych snajperów. Jak to faktycznie wygląda w statystykach?
Cracovia, Wisła, Wieczysta i Hutnik. Cztery różne krakowskie kluby łączy co najmniej jeden świetny napastnik. O koronę króla strzelców najlepszej ligi w kraju walczy snajper Pasów Benjamin Kallman. Fin jest odpowiedzialny za 12 goli i 7 asyst w bieżącym sezonie Ekstraklas. Maczał palce w blisko połowie bramek zespołu (19/41).
Druga strona Błoń
Podobnie jest w 1 lidze. W Wiśle Kraków główną postacią ataku jest Angel Rodado. Hiszpan nie od dziś jest liderem zespołu, ale ostatnio znów wrócił do świetnej formy. Na ostatnie 7 goli Białej Gwiazdy miał udział w 5 z nich. Już w zeszłych rozgrywkach został królem strzelców 1 ligi. Wszystko wskazuje na to, że w aktualnym sezonie powinien to powtórzyć.
Warto wspomnieć także o Łukaszu Zwolińskim, który pod wodzą trenera Jopa wygląda zdecydowanie lepiej niż na początku przygody na Reymonta. Co prawda ostatnie mecze nie są już tak udane jak między 27 września a 30 listopada ubiegłego roku. Licząc ligę i Puchar Polski w 11 spotkaniach miał wtedy udział w 14 bramkach.
Bramkostrzelni drugoligowcy
Krakowskie kluby jako jedyni reprezentanci naszego regionu w 2 lidze udanie weszły w rundę wiosenną. Nie były to co prawda mecze najcięższe, ale do łatwych też nie należały.
- Zobacz też:

W meczu inaugurującym Wieczystej w Łodzi bohaterowie klubu z Chałupnika są jednymi z najlepszych strzelców całych rozgrywek. W najlepszej dziesiątce najskuteczniejszych snajperów 2 ligi jest łącznie trzech podopiecznych trenera Peszki. Na liście jest dwóch Hiszpanów, czyli Roman Goku oraz Manuel Torres. Jest też w końcu polski akcent, bo siódmym strzelcem jest Paweł Łysiak.
Cała trójka dała Wieczystej łącznie 26 bramek, z 47 całej drużyny. Tutaj te ofensywne akcenty są bardziej rozłożone niż w przypadku pozostałych klubach. Po Cracovii i Wiśle również Hutnik mógł pochwalić się liderem ataku.
Nowy start dla Hutnika?
Drużyna z Suchych Stawów miała jednego z najlepszych strzelców. Jest to już czas przeszły dokonany, bowiem Michał Głogowski w zimie zasilił szeregi beniaminka Ekstraklasy Lechię Gdańsk. Przez pół roku strzelił on dla Hutnika 11 goli, dzięki czemu zajął 3 miejsce ex aequo w klasyfikacji strzelców obok Macieja Górskiego z Podbeskidzia i Kacpra Bilińskiego z Zagłębia Sosnowiec.
Rundę jesienną dość obiecująco zakończył Mateusz Sowiński, strzelając 3 gole w 4 meczach. Nie mniej wydaje się, że po odejściu Głogowskiego zespół bardziej rozłoży odpowiedzialność za bramki tak jak w wypadku rywali z Chałupnika. Nie mniej wydaje się, że kluby z Krakowa mają napastników na odpowiednim poziomie. Być może nawet najlepszym w kraju licząc jedno miasto.
Fot: Bartek Ziółkowski / Wisła Kraków