środa, 13 marca 2024 15:44

"Nasz kierunek to rozwój." Burmistrz Artur Kozioł o jutrze Wieliczki

Autor Artykuł sponsorowany
"Nasz kierunek to rozwój." Burmistrz Artur Kozioł o jutrze Wieliczki

Na początku marca w Wieliczce odbyła się Międzynarodowa Konferencja „Zrównoważony Rozwój – Przyszłość, a ilość i jakość wody”. O tym, dlaczego właśnie temat wody był tym, o czym dyskutowano w Wieliczce i jakie są perspektywy dla tej podkrakowskiej gminy rozmawiamy z burmistrzem Arturem Koziołem.

Panie burmistrzu, zakończyła się kolejna już międzynarodowa konferencja w Wieliczce, dotycząca zrównoważonego rozwoju pn. Woda dla zrównoważonej przyszłości”. Dlaczego właśnie ten temat?

- Z prostego powodu. Temat gospodarowania wodą jest obecnie jednym z kluczowych zagadnień, nie tylko w kontekście zarządzania miastem, bo dla nas oczywiście najważniejsza jest lokalna perspektywa, ale w ujęciu globalnym – problem dotyczący wody jest i będzie w przyszłości coraz bardziej palącym problemem światowym. Skupmy się jednak na tym, co dotyczy nas i naszych mieszkańców.

Zarządzanie gospodarką wodną w wydaniu lokalnym to ogromne wyzwanie, biorąc pod uwagę szereg problemów, które nawarstwiały się przez lata, a właściwie dziesięciolecia przed wstąpieniem Polski do Unii.

- Chciałbym zaznaczyć jedną niezwykle ważną rzecz. To obszar pełen trudności, ale samorząd nie może się tych trudności bać. Zarządzanie miastem czy obszarem gminy, jak w przypadku Wieliczki, to przecież często wkraczanie w obszar spraw krytycznych, budzących spore emocje, wymagających trudnych i skomplikowanych działań. Gdy pojawia się problem, to z ogromnym wysiłkiem szukamy krok po kroku rozwiązania. Już w pierwszych latach sprawowania funkcji burmistrza jasne się stało, jak bardzo istotnym problemem jest kwestia związana z wodą. Byliśmy świadkami trudności w dostarczaniu odpowiedniej ilości wody do gospodarstw, co spowodowało, że jeszcze intensywniej zaczęliśmy szukać rozwiązań. Już wtedy myśleliśmy o tym, jak odpowiedzieć na całe spektrum problemów wynikających ze zbyt małej ilości opadów deszczu, zanieczyszczania ściekami rzek, z których dostarczana jest woda do domów, twardości wody ze studni głębinowej czy niewystarczającej infrastruktury. Dodam, że problemy z brakiem infrastruktury to przecież wynik wieloletnich zapóźnień cywilizacyjnych. Wiedzieliśmy, że nie tylko konieczne jest rozwiązywanie spraw na bieżąco, ale musimy myśleć o przyszłości, bo jasne było, że problemy będą tylko narastać wskutek zmian klimatycznych i innych czynników. Do tego liczba mieszkańców w całej naszej gminie zaczęła rosnąć bardzo wyraźnie. Pojawił się trend zgodnie z którym rocznie zamieszkuje tutaj 1000 nowych osób. Wymagania dotyczące obszaru wody nie tylko wzrosły, ale jasne się stało, że musimy w przyszłości być w stanie obsłużyć o wiele większą liczbę osób, jeśli chodzi o usługi społeczne, w tym dostarczanie wody.

Nie da się nie zauważyć, że w ostatnim czasie w obszarze gospodarki wodą bardzo wiele się dzieje.

- To wynik wieloletniej pracy. Trzeba było 10 lat, żeby zaprojektować, zdobyć odpowiednie fundusze i rozpocząć a następnie zrealizować prace i w ten sposób rozpocząć proces wzmocnienia tego właśnie kierunku gospodarki samorządowej w różnych częściach naszej gminy.

Podsumujmy w kilku zdaniach, co udało się zrobić.

- Realizujemy ogromne inwestycje, których celem jest powstanie nowoczesnej sieci wodno-kanalizacyjnej w naszej gminie. Do tej pory w kilku etapach zbudowaliśmy blisko 300 km instalacji kanalizacyjnej. Powtórzę, 300 kilometrów! W linii prostej to niemal jak stąd do Warszawy! Zrobiliśmy ogromny postęp – skanalizowano wiele miejscowości, a w kolejnym, czwartym etapie dojdą następne, głównie z południa gminy, gdzie warunki budowy są wyjątkowo trudne ze względu na ukształtowanie terenu. Tak wiele mówi się o ekologii, ale czasami zapominamy o sprawach najbardziej podstawowych. Nie będzie ekologii bez kanalizacji. Musimy dbać o to, żeby właściwie odprowadzać ścieki, bo gdy tego nie robimy zanieczyszczają one glebę, rzeki, z których pobierana jest woda trafiająca do naszych kranów. W trosce o wymiar ekologiczny naszego życia i życia naszych dzieci zaczęliśmy tam, gdzie było to najbardziej konieczne - od samych podstaw. Do tego powstały nowe stacje uzdatniania wody, nowe studnie. Realizujemy nasze plany konsekwentnie z myślą o mieszkańcach dziś i mieszkańcach przyszłości.


Konferencja tak, jak poprzednie, realizowana była pod hasłem Samorząd 6.0. Proszę przypomnieć ideę, jaka za nim stoi.

- Samorząd 6.0 to samorząd przyszłości. Samorząd, w którym zbiega się kilka kluczowych obszarów: zarządzania lokalnego, nauki i biznesu, po to, żeby zapewnić realizację usług społecznych na jak najwyższym poziomie i z zachowaniem zasad zrównoważonego rozwoju. Te trzy kluczowe obszary muszą ze sobą współpracować. W ogóle zresztą, musimy pamiętać o tym, że współpraca i wspólna odpowiedzialność są kluczowe. To co robi jedna osoba ma wpływ na inną.


Jak w tym przykładzie, który pan podał na konferencji, bardzo życiowym, że jeśli ktoś wyrzuci śmieć na ulicę, to ktoś inny musi go podnieść.

- To przykład pokazujący, jak nasze działania wpływają na inne osoby, o czym powinniśmy na co dzień pamiętać. Tak na marginesie, przestrzeganie zasad to wyraz szacunku do innych. Przecież, jeśli ktoś psuje, ktoś inny musi naprawić. A moglibyśmy unikać takiej konieczności. W kontekście samorządu przyszłości chodzi o to, że nie da się już realizować pomysłów, inwestycji jedynie we własnym zakresie. Proszę popatrzeć na osoby, które wystąpiły z prelekcjami i prezentacjami na naszej konferencji. Byli to reprezentanci świata medycyny, nauki, organizacji pozarządowych, samorządu. Wysłuchaliśmy prelekcji o roli wody w zachowaniu zdrowia, o sytuacji wodnej na obszarze naszego województwa i działaniach, które poprawiają stan wody, realizowanych przez naukowców, o globalnych celach zrównoważonego rozwoju dotyczących wody, o działaniach polskiej firmy CANPACK będącej światowym potentatem w dziedzinie opakowań aluminiowych i ich działaniach na rzecz gospodarki obiegu zamkniętego, wreszcie nasi przyjaciele z miasta partnerskiego Bergkamen opowiedzieli o najnowszej inwestycji związanej z wodą. Przedstawiciele różnych środowisk spotkali się w jednym celu, żeby dyskutować o problemie i sposobach na jego rozwiązanie. Podczas konferencji zaprezentowano też stanowisko z wodą, przeznaczone dla mieszkańców, z którego można pić wodę bezpośrednio. Projekt ten, przygotowany we współpracy z naszym przyjacielem Mariusem Galbenusa, przewodniczącym Europejskiego Instytutu Zrównoważonego Rozwoju to kolejny krok w szukaniu rozwiązań ekologicznych i zapewniających dostęp do wody najwyższej jakości. Takie dystrybutory staną we wskazanych miejscach publicznych, między innymi w szkołach czy centrach sportowych.

Przyznam, że zapadło mi w pamięci to co powiedział pan Galbenusa, po pierwsze – cytując ekonomistów, że woda to będzie ropa przyszłości, a po drugie, że nawet małe miasto może dawać wielki przykład.

- Już od dłuższego czasu mamy świadomość, że woda, ten niezbędny do życia element, z czasem stanie się, w skali globalnej, coraz trudniej dostępny i nasze działania mają zapewnić, że tutaj tej wody będzie pod dostatkiem. Niewątpliwie jednak musimy nauczyć się jej nie marnować, to kolejne wyzwanie, jakie przed nami stoi. A jeśli chodzi o to drugie zdanie - mam nadzieję, że nasza praca sprawi, że Wieliczka stanie się przykładem dla innych miast także w obszarze zarządzania wodą. Przed nami jeszcze długa droga, jeszcze bardzo wiele do zrobienia, ale też sporo pracy już wykonaliśmy. Są obszary, w których nasze rozwiązania są przedmiotem podziwu ze strony innych samorządów. Jak na przykład nasza komunikacja, czy system głosowania zastosowany w Zielonym Milionie. Mam nadzieję, że nasze rozwiązania okażą się skuteczne i będą chętnie naśladowane przez innych.

Proszę przypomnieć, jak postrzegana jest rola samorządu, tej komórki terytorialnej najbliższej mieszkańcom.

- Ujmując sprawę najprościej, samorząd pomaga w naszym codziennym funkcjonowaniu. To samorząd organizuje dostarczanie wody, odprowadzanie ścieków czy wywóz śmieci. To właśnie nasz samorząd odpowiada za dostarczanie milionów metrów sześciennych wody i odprowadzanie milionów metrów sześciennych ścieków. Pracownicy komunalni wywożą tysiące ton śmieci. Komunikacja miejska rozwozi tygodniowo do domów i miejsc pracy tysiące pasażerów na wielokilometrowym obszarze. Każdego dnia tysiące lamp oświetlają setki kilometrów ruchliwych gminnych dróg i chodników. To po tych naszych drogach poruszają się rodzice i opiekunowie, odprowadzając lub odwożąc do szkoły i przedszkoli swoje dzieci. To jest codzienność naszego miasta i gminy. A za nią stoi ciężka praca wielu osób, bo żeby się rozwijać, realizując oczekiwania mieszkańców, kluczowe jest umiejętne pozyskiwanie funduszy. Jedna inwestycja to często wieloletnia praca wielu osób. I jeszcze jedno – już się nie możemy zatrzymać. Dlatego muszą powstawać nowe drogi, szkoły i przedszkola. Placówki edukacyjne i opiekuńcze muszą mieć możliwość przyjęcia większej ilości dzieci i młodzieży. Potrzebne są kolejne przestrzenie, na których powstawałyby place zabaw oraz inne miejsca dla rekreacji i wypoczynku. Teraz najważniejsza jest przyszłość i plany, które chcielibyśmy zrealizować. Wybudujemy szpital, doprowadzimy do Wieliczki tramwaj, będziemy rozbudowywać komunikację miejską i poprawiać bezpieczeństwo na drogach. Powstaną nowe szkoły, przedszkola, żłobki oraz miejsca aktywności dla osób starszych. Nasz kierunek to rozwój.


Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka