Policjanci z oświęcimskiej komendy zatrzymali do kontroli samochód nauki jazdy. Jak się okazało, instruktor z powiatu chrzanowskiego, prowadził zajęcia praktyczne w stanie po użyciu alkoholu.
Do zdarzenia doszło 11 listopada rano w Oświęcimiu. Policjanci pilnując bezpieczeństwa w ruchu drogowym na ulicy Zatorskiej (DK44) tuż przed godziną 9 zatrzymali do kontroli drogowej samochód nauki jazdy marki Hyundai.
– Za kierownicą pojazdu siedziała kursantka, 18-letnia mieszkanka powiatu chrzanowskiego. Nastolatka została poddana badaniu stanu trzeźwości, które nie wykazało alkoholu. Następnie badaniu stanu trzeźwości został poddany 60-letni instruktor nauki jazdy. Jego badanie wykazało 0,46 promila alkoholu – relacjonuje Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej komendy.
Policjanci informując mężczyznę o popełnionym wykroczeniu przerwali praktyczny kurs nauki jazdy. Ponadto funkcjonariusze zatrzymali instruktorowi prawo jazdy. Dlaczego stracił prawo jazdy, choć nie kierował pojazdem? Zgodnie z prawem, w przypadku prowadzonej lekcji nauki jazdy, to właśnie instruktor traktowany jest jak kierowca, ponieważ kursant nie ma uprawnień do kierowania. Instruktor bierze odpowiedzialność za kursanta. Dlatego to 60-latek będzie odpowiadał za wykroczenie, którym jest kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu.
Policjanci sporządzili dokumentację celem dalszych czynności wyjaśniających pod kątem możliwości popełnienia wykroczenia za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet kara aresztu o czym zdecyduje Sąd.