Dwa dni temu w miejscowości Trzebunia zauważono samochód w rzece. Nie znaleziono jednak żadnych osób poszkodowanych. Co się stało?
Około godziny 7.00 w miejscowości Trzebunia, dwa dni temu zauważono samochód osobowy, który znajdował się w rzece na dachu. Przybyłe na miejsce służby ratownicze zabezpieczyły miejsce zdarzenia. Rozpoczęło się poszukiwanie osób poszkodowanych.
W samochodzie nie znaleziono nikogo. Rozpoczęły się więc przeszukiwania okolicy, jednak bez rezultatu.
Po pewnym czasie uzyskano informację, że osoba biorąca udział w zdarzeniu sama opuściła pojazd i udała się do domu w celu przebrania się w suchą odzież. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.

info i foto: bryg. Roman Ajchler