W niedzielę (2 czerwca) strażnicy miejscy interweniowali w sprawie kradzieży w jednym ze sklepów na krakowskim os. Zgody. Ujętą złodziejkę przekazali w ręce przybyłych na miejsce policjantów.
W niedzielne popołudnie (ok. godziny 18:30) do dwóch operatorów monitoringu, czekających na rozpoczęcie zmiany przed budynkiem centrum monitoringu na os. Zgody, podbiegła zdenerwowana kobieta.
-Krzyczała, że jest właścicielką pobliskiego sklepu, gdzie przed momentem doszło do kradzieży. Wyjaśniła, że sprawczynią jest ok. 50-letnia kobieta, która wypchała swoją torbę artykułami spożywczymi, po czym, przepychając się ze sprzedawczynią, wybiegła ze sklepu. Wskazała też uciekającą złodziejkę
-relacjonują strażnicy miejscy i dodają:
-Choć cała ta sytuacja była dla operatorów nietypowa, to trudno mówić o jakimś większym zaskoczeniu, bo kto, jak kto, ale oni już sporo w życiu widzieli.
Strażnicy natychmiast ruszyli w pościg. Jeden z nich przemieszczał się w towarzystwie właścicielki sklepu pieszo. Drugi postanowił użyć prywatnego auta.
-Gdy jadący samochodem operator, zrównał się z uciekinierką, aż oniemiał ze zdziwienia, bowiem kobieta na jego widok wbiegła na jezdnię, otworzyła drzwi od strony pasażera, wskoczyła na fotel i skierowała w jego stronę niewybredną komendę „********amy”
-przekazują strażnicy.
Kobieta została zatrzymana. Na miejsce wezwano policjantów, którzy przejęli sprawę.
Inf.: Straż miejska