Ma około 50 cm długości (nie licząc charakterystycznego ogona), a jako hobby upodobała sobie… wyrządzanie szkód w naszych domach i ogrodach. Kuna domowa, bo o niej mowa, to prawdziwy psotnik, który tylko z pozoru wygląda uroczo. Mimo wszystko, to bardzo ciekawy ssak, dlatego warto bliżej poznać jego zwyczaje.
Wszędzie dobrze, ale… w domu najlepiej
Kamionka – bo tak również nazywa się kunę domową – występuje na większości obszaru Europy. Nie spotkamy jej właściwie tylko w krajach skandynawskich oraz na Wyspach Brytyjskich. W Polsce ma się wyjątkowo dobrze, a ponieważ objęta jest ochroną gatunkową, musimy szukać sposobów, by odstraszyć ją od naszych domostw, zamiast ją zwalczać.
Kuna domowa to typowy nocny łowca. Dni spędza w zalesionych terenach, a po zmroku wyrusza w stronę ludzkich siedlisk. Potrafi nieźle napsocić – jeśli więc nocą usłyszysz odgłosy przypominające płacz dziecka dochodzące z ogrodu lub dachu, możesz mieć pewność, że odwiedziła Cię właśnie ona.
Jak ją rozpoznać? Kuna domowa osiąga rozmiary domowego kota i ma futro w odcieniach od ciemnobrązowego po popielatoszary. Cechą charakterystyczną jest biały „krawat” na podgardlu, ciągnący się aż po klatkę piersiową. U niektórych osobników może on jednak nie występować.
Jeść coś musi…
Najwięcej kłopotów z kunami mają właściciele gospodarstw hodowlanych. Warto jednak pamiętać, że kuna domowa nie jest wyłącznie szkodnikiem. Jej ulubionym przysmakiem są małe gryzonie – szczury i myszy polne – co pomaga ograniczać populację tych zwierząt w okolicy.
Niestety, na tym zalety się kończą. Kuna potrafi także upolować drób, co dla gospodarza bywa bardzo nieprzyjemne. Do tego jest nie lada bałaganiarzem – po posiłku nigdy nie sprząta, więc jeśli rano znajdziesz rozrzucone pióra lub resztki ofiary, możesz być niemal pewien, że to jej sprawka.
To jednak dopiero początek problemów. Kamionka potrafi przegryzać kable, izolację cieplną, folie dachowe, a nawet gromadzić zapasy jedzenia w naszych budynkach. Co więcej, w sytuacji dużej dostępności łatwych ofiar, często zabija ich więcej, niż może zjeść – podobnie jak lisy. A martwy ptak czy szczur to nie tylko nieprzyjemny widok, ale i zapach, którego szybko nie zapomnisz.
Jak pozbyć się kuny domowej?
Kuna to sprytny, inteligentny i ostrożny ssak. Trudno ją przechytrzyć, ale istnieje kilka skutecznych sposobów, by ją odstraszyć.
1. Żywołapka
To humanitarne rozwiązanie, pozwalające odłowić zwierzę bez wyrządzania mu krzywdy. Wymaga jednak cierpliwości – kuna sama zdecyduje, kiedy wejdzie do pułapki. Odpowiednia przynęta (np. surowe jajko lub mięso) może zwiększyć skuteczność. Po złapaniu zwierzęcia należy wywieźć je daleko od domu, aby nie wróciło.
2. Samochodowy odstraszacz kun
Urządzenie to emituje ultradźwięki, które skutecznie zniechęcają kuny do zbliżania się do pojazdu. Ważny jest dobór modelu i jego prawidłowy montaż – powinien działać w sposób ciągły, aby odstraszanie było efektywne.
3. Preparaty zapachowe (spraye na kuny)
Zanim zastosujesz środek odstraszający, dokładnie oczyść poddasze lub komorę silnika z zapachów pozostawionych przez zwierzę. Tylko wtedy preparat będzie skuteczny. Należy go też regularnie odnawiać, ponieważ z czasem zapach wietrzeje.
Foto: Wikipedia














![Fundacje z sercem dla zwierząt! Ruszyła akcja ratunkowa gołębi na Rynku Głównym [WIDEO, ZDJĘCIA]](https://cdn.glos24.pl/2025/10/2025-10-22-Fundacja-R-bmy-Sobie-Krak-w-Go--bie---Krak-w---2025-005_w300.webp)




