Polska: Strzelanina w centrum miasta. Kobieta błagała o pomoc

Dramatyczne chwile rozegrały się w minioną niedziele (16 lipca) w centrum Poznania. W obrębie ogródka gastronomicznego przy jednym z hoteli, znajdującego się na ul. Święty Marcin, doszło do strzelaniny w wyniku której śmierć poniosły dwie osoby. Sprawcą zdarzenia jest jedna z ofiar.

W niedziele (16 lipca) około godziny 17:00 przy jednym z hoteli znajdujących się na ul. Święty Marcin doszło do strzelaniny, w której zginęło dwóch mężczyzn. Ofiary miały 30 i 31 lat. Do sieci wyciekło drastycznie nagranie, na którym widać jak krzycząca o pomoc kobieta, potrząsa leżącym mężczyzną (ze względu na brutalność wideo nie zdecydowaliśmy się na jego publikację). Prawdopodobnie ten był już postrzelony. – Pomocy, proszę pomocy! Nie rób, proszę, nie! – krzyczała rozpaczliwym głosem błagająca o pomoc kobieta. Na nic zdały się jej prośby. Chcąc ochronić leżącego mężczyznę przed kolejnym strzałem, między nią a napastnikiem, doszło do szarpaniny. Mężczyzna w czerwonej bluzie odepchnął kobietę, a po chwili oddał kolejny strzał w kierunku rannego. Gdy przerażona kobieta wołała o pomoc, sprawca zdarzenia wycelował pistoletem w swoją głowę, a następnie pociągnął za spust. Mężczyzna zginął na miejscu. Drugi z rannych mężczyzn został przetransportowany do szpitala. Niestety, godzinę później poinformowano o jego zgonie.

Zaatakowana para nie była klientami restauracji ani hotelu. – Nie wierzcie "informacjom" mediów w sprawie wydarzeń z Poznania. To nie żadna strzelanina, a zabójstwo niewinnego chłopaka przez człowieka, który nie mógł znieść tego, że jego była dziewczyna ma narzeczonego. Proszę was o modlitwę za niego – napisał na swoim profilu na Twitterze dziennikarz Mikołaj Dowejko.

Policja pod nadzorem prokuratora ustala przyczyny tego tragicznego zdarzenia.

Fot. Screen z nagrania/Twitter/Edycja własna