Kraków stawia na metro. Władze miasta zaprezentowały rekomendowany przebieg dwóch linii – M1 i M2. To najważniejsza inwestycja najbliższej dekady, która ma stać się impulsem dla rozwoju całej metropolii.
Podczas konferencji w ICE Kraków prezydent miasta Aleksander Miszalski przedstawił wizję budowy metra, które ma odmienić transport w stolicy Małopolski. Rekomendowany przebieg dwóch linii – M1 i M2 – liczy niemal 29 kilometrów i obejmuje 29 stacji. W zasięgu dziesięciominutowego spaceru do metra znajdzie się około 40 proc. mieszkańców Krakowa, a wraz z tramwajami i koleją aglomeracyjną – aż 63 proc.

Od Kombinatu po Kurdwanów i Opatkowice
Trasa metra rozpoczyna się w Nowej Hucie, w rejonie Kombinatu, gdzie zaplanowano również stację techniczno-postojową. Metro przebiegnie pod centrum miasta – m.in. przez Dworzec Główny, Stary Kleparz, Teatr Bagatela i Aleje Trzech Wieszczów – a następnie przekroczy Wisłę. Kluczowym węzłem przesiadkowym stanie się stacja przy rondzie Grunwaldzkim.
– Dajemy impuls do tworzenia lepszych ciągów pieszych i rowerowych i zazieleniania miasta. Metro ma być także impulsem do transformacji obszarów takich jak Kombinat w Nowej Hucie czy dawna fabryka Solvay i okolice Zakopianki, które dzięki linii metra zyskają nowe funkcje.
– zapowiedział prezydent Miszalski.
Dalej trasy rozdzielą się:
- M1 poprowadzi w stronę południowego zachodu, przez Ruczaj i Kampus UJ, aż do Opatkowic, gdzie połączy się z koleją,
- M2 obsłuży Łagiewniki i okolice Zakopianki, a zakończy bieg w Kurdwanowie.

Krótsze podróże i nowa jakość komunikacji
Według prognoz czas podróży po Krakowie skróci się nawet o połowę. Z Nowej Huty do Muzeum Narodowego będzie można dotrzeć w 26 minut zamiast 40, a z Klinów do Dworca Głównego w 24 minuty zamiast 50.
Prezydent Krakowa wskazał także realny termin realizacji inwestycji, deklarując, że celem jest, aby mieszkańcy i mieszkanki Krakowa mogli skorzystać z metra za 10 lat. Wokół stacji mają powstać nowe przestrzenie publiczne, parki, place oraz parkingi P+R.
Metro odporne na współczesne zagrożenia
Pierwszy zastępca prezydenta Krakowa, Stanisław Mazur, podkreślał, że projekt nie przewiduje kompromisów w kwestii jakości i bezpieczeństwa. Metro będzie wyposażone w autonomiczne składy, energooszczędne systemy i wysoką częstotliwość kursowania.
— Metro jest potrzebne, tylko żeby zobrazować skalę. Wtedy, kiedy budowano linię metra w Sztokholmie, zapewniono schronienie dla 700 tysięcy mieszkańców. Ile mamy schronów w Polsce, czy w innych miastach? Tego potrzebujemy. My wierzymy, że te czasy nie nadejdą, ale byłoby rzeczą nierozsądną, gdybyśmy przyjęli to zapewne.
- powiedział Stanisław Mazur.
Władze miasta planują szybkie tempo przygotowań. Już w tym roku rozpoczną się konsultacje rynkowe i wybór doradców inwestycyjnych. W 2026 roku ma zostać podpisana umowa na dokumentację techniczną, a w 2030 – ogłoszony przetarg na budowę. Budowa pierwszej linii metra potrwa około pięciu lat. Jeśli harmonogram zostanie utrzymany, krakowianie w 2035 roku wsiądą do pierwszych pociągów.
Naukowcy wspierają projekt
Plany metra pozytywnie oceniła Rada Naukowo-Techniczna ds. Budowy Metra, kierowana przez prof. Andrzeja Szaratę, rektora Politechniki Krakowskiej. Profesor wyjaśnił, skąd wzięła się przewidywana liczba 280 tysięcy pasażerów w trakcie jedno dnia. Wszystko dzięki narzędziu transportowemu.
— Narzędzie transportowe wykorzystuje wiedzę i informacje z badań ankietowych mieszkańców Krakowa, które w realny sposób oceniają potrzeby transportowe, i przemieszczania się osób. Ten model transportowy to jest takie narzędzie, do którego w dużym uproszczeniu, możemy wprowadzić jakąś nową linię metra, nową linię tramwajową, zamknąć drogę albo ją otworzyć, czy przedłużyć obwodnicę. Program analizując zachowania mieszkańców, pokaże, jaka będzie reakcja systemu transportowego w postaci liczby pasażerów. Te dziesiątki wariantów, które były przeanalizowane, one tak właśnie były zrobione. Więc to nie jest wróżenie z fusów. To jest wyciąganie informacji, którymi Kraków już dysponuje.
- powiedział profesor Szarata.
Studium jako drogowskaz
„Studium kierunków rozwoju metra w Krakowie” przygotował interdyscyplinarny zespół ekspertów, w tym pracownicy urzędu, miejskich jednostek i krakowskich uczelni. Dokument, opracowany równolegle z Planem Ogólnym i Strategią Rozwoju Krakowa, wskazuje nie tylko przebieg linii, ale też możliwe przemiany przestrzenne i gospodarcze.
Metro w Krakowie zostało także ujęte w Strategii Rozwoju Polski do 2035 r. jako jedna z kluczowych inwestycji infrastrukturalnych, co otwiera drogę do finansowania z budżetu państwa, funduszy unijnych oraz kredytów międzynarodowych instytucji.
Fot: Krystian Kwiecień / Głos24