środa, 8 października 2025 13:38, aktualizacja 4 godziny temu

"Prezydent nagrywa filmiki na dachu, a finanse miasta leżą." Radni PiS reagują na zapowiedź emisji obligacji

"Prezydent nagrywa filmiki na dachu, a finanse miasta leżą." Radni PiS reagują na zapowiedź emisji obligacji

– Prezydent Miszalski i jego klakierzy z Rady Miasta Krakowa urządzają sobie igrzyska polityczne – zabawy, imprezy, idiotyczne filmiki na dachu magistratu – a tymczasem finanse miasta leżą – mówił podczas konferencji prasowej Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa z Prawa i Sprawiedliwości.

W środę, 8 października, w trakcie trwającej sesji Rady Miasta, klub radnych PiS zwołał pilną konferencję prasową, reagując na zapowiedź emisji nowych obligacji miejskich. Jak podkreślali radni, sytuacja finansowa Krakowa jest znacznie gorsza niż zakładał nawet pesymistyczny scenariusz, a planowane zadłużenie może zagrozić realizacji podstawowych zadań miasta.

Drewnicki: „Jest gorzej niż sądziliśmy”

Wszyscy wiedzieliśmy, że po latach złej polityki prezydenta Jacka Majchrowskiego i rządów Platformy Obywatelskiej sytuacja finansowa miasta była dramatyczna. Ogromny, rekordowy dług, problemy z wypłatami, braki na komunikację miejską – to było jasne. Znaliśmy też tegoroczny deficyt, który prezydent planował. Ale teraz okazuje się, że jest jeszcze gorzej. Sytuacja finansowa miasta jest znacznie gorsza, niż nawet najwięksi krytycy się spodziewali – mówił Drewnicki.

Zamiast działań naprawczych, prezydent i jego zaplecze polityczne – zdaniem radnych PiS – koncentrują się na autopromocji i działaniach wizerunkowych.

Zamiast naprawiać sytuację finansową miasta, prezydent Miszalski i jego klakierzy urządzają igrzyska polityczne – zabawy, imprezy. Widzimy to na ich zdjęciach, filmikach, widzimy idiotyczne nagrania prezydenta na dachu magistratu. A tymczasem finanse miasta leżą – dodał.

Ujawniamy! Sytuacja finansowa Krakowa jest gorsza niż było ujawnione. Miało być lepiej za prezydenta Miszalskiego, a jest gorzej.

Opublikowany przez Michała Drewnickiego - Radnego Miastę Krakowę Środa, 8 października 2025

Nowe obligacje, kolejne długi

Jak ujawnili radni, Koalicja Obywatelska zamierza przegłosować nową emisję obligacji miejskich o wartości 300 milionów złotych, która ma zostać przeznaczona na pokrycie bieżących wydatków.

Dodatkowo, prezydent Aleksander Miszalski planuje przesunięcie spłaty wcześniej zaciągniętych zobowiązań aż na lata 2040–2043, co – według radnych – stanowi próbę ukrycia realnej skali zadłużenia. – Miszalski z PO jak Gierek – jego wielkie długi będą spłacać inni – skwitował Michał Drewnicki.

Zabraknie środków na podstawowe usługi

Radni Prawa i Sprawiedliwości ostrzegli, że niedobory w budżecie mogą zagrozić funkcjonowaniu kluczowych obszarów: około 180 milionów złotych może zabraknąć na komunikację miejską, a kolejne 170 milionów – na edukację.

Jeśli te dane się potwierdzą, miasto będzie musiało zaciągnąć kolejne 350 mln zł długu. Łącznie w 2025 roku nowe zobowiązania mogą sięgnąć aż 1,8 miliarda złotych – mówił radny Mariusz Kękuś.

Kękuś wskazał też, że władze Krakowa nie tylko zaciągają nowe zobowiązania, ale także wydłużają spłatę już istniejących. Dotyczy to kwoty około 600 milionów złotych, której spłata została przesunięta z lat 2030–2033 na lata 2035–2038.

To mechanizm przypominający spiralę kredytową. Nowe długi służą do spłaty starych, a kolejne są odkładane w czasie, by poprawić wskaźniki budżetowe. Ale to krótkowzroczna polityka, która w przyszłości uderzy w mieszkańców – dodał.

Dochody nie pokrywają wydatków

Jak podkreślają radni, najpoważniejszym sygnałem alarmowym jest fakt, że dochody bieżące Krakowa nie wystarczają już na pokrycie bieżących wydatków miasta.

Jeśli sytuacja się nie poprawi, grozi nam paraliż komunikacji miejskiej, cięcia wydatków i problemy z wypłatami. A długi prezydenta Miszalskiego będą spłacać inni, tak jak przez lata spłacano długi Gierka – przestrzegał Drewnicki.

Radni zapowiedzieli, że będą domagać się pełnej informacji o stanie finansów miasta i nie zamierzają odpuścić:

Nie spoczniemy, dopóki nie poznamy pełnej prawdy o budżecie Krakowa – zadeklarował Drewnicki.

Problemy finansowe Krakowa narastały latami

Trzeba jednak podkreślić, że problemy budżetowe Krakowa nie pojawiły się dopiero za rządów Aleksandra Miszalskiego. Miasto było zadłużone już wcześniej – niemal co roku emitowano obligacje za zgodą Rady Miasta, a finanse pogarszały się zwłaszcza w ostatnich latach kadencji prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Nowy prezydent, wybrany w 2024 roku, rozpoczął urzędowanie od przeprowadzenia audytu wewnętrznego, mającego na celu określenie rzeczywistego stanu finansów miasta. Wiceprezydent Stanisław Mazur mówił w wywiadzie dla Głos24, że wyniki audytów z połowy lipca i początku października ujawniły liczne zaniedbania. Mazur zwracał uwagę, że choć Kraków pozostaje w czołówce polskich metropolii pod względem jakości usług publicznych, rynku pracy czy atrakcyjności inwestycyjnej, to równocześnie boryka się z ogromnym deficytem budżetowym.

Według danych przedstawionych przez Mazura, w latach 2021–2023 wydatki budżetowe wzrosły o 20,5 proc., podczas gdy dochody jedynie o 1,9 proc.. W tym czasie zadłużenie miasta zwiększyło się aż o 44,7 proc. – z 4,18 mld zł do 6,05 mld zł. Rosły też koszty transportu publicznego, które w 2023 roku przekroczyły 1 miliard złotych, oraz wydatki na oświatę – z 550 mln zł w 2021 do 700 mln zł w 2023 roku.

Władze miasta tłumaczą, że trudna sytuacja to efekt m.in. niekorzystnych zmian w systemie podatkowym, wprowadzonych przez poprzedni rząd, oraz wieloletnich decyzji podejmowanych przez poprzednie władze Krakowa. W odpowiedzi opracowano plan naprawczy, który – według zapewnień prezydenta – ma pozwolić na stopniowe uzdrowienie miejskich finansów.

Metro pod znakiem zapytania?

Wobec planów emisji obligacji pojawiają się wątpliwości co do możliwości realizacji jednej z największych inwestycji zapowiadanych przez nowe władze – budowy krakowskiego metra. To strategiczny projekt dla układu komunikacyjnego miasta, jednak pochłonie olbrzymie środki. Czy rosnące zadłużenie i bieżące problemy z płynnością finansową nie postawią tych planów pod znakiem zapytania? To pytanie, które zadają nie tylko radni opozycji, ale też mieszkańcy Krakowa.

fot. screen Fb. Michał Drewnicki - Radny Miasta Krakowa

Obserwuj nas w Google News

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka