wtorek, 27 października 2020 10:53

Protest tarnowskich restauratorów: „Biznesy budowane przez nas i naszych pracowników są bardzo poważnie zagrożone”

Autor Aleksandra Tokarz
Protest tarnowskich restauratorów: „Biznesy budowane przez nas i naszych pracowników są bardzo poważnie zagrożone”

Wczoraj na ulice wyszli tarnowscy restauratorzy. Chcieli pokazać, w jak trudnym położeniu znalazła się obecnie branża gastronomiczna, która w związku z kolejnymi obostrzeniami wprowadzonymi przez Ministerstwo Zdrowia, musiała wstrzymać działalność. W ramach protestu restauratorzy spacerowali po przejściach dla pieszych przy al. Solidarności i ul. Mickiewicza.

-Nie negujemy zagrożenia oraz potrzeby ograniczeń, ale nie możemy przejąć na siebie obowiązków które spoczywają na państwie Polskim. Od marca nie jesteśmy w stanie działać w dotychczasowy sposób, ciągle jesteśmy ograniczani i kontrolowani. Nasze branże zanotowały największe spadki przychodów spośród wszystkich dotkniętych kryzysem – tłumaczą organizatorzy protestu.

Na tarnowskie ulice wyszli restauratorzy, do których przyłączyli się przedstawiciele branży ślubnej i artyści.

-Protestujemy, a tak naprawdę głośno krzyczymy, bo biznesy budowane przez nas i naszych pracowników są bardzo poważnie zagrożone. Pierwsza fala kryzysu doprowadziła do upadku części z nas, a pomoc od rządu była niewystarczająca, biorąc pod uwagę nasze koszty prowadzenia działalności. Druga fala zabierze ze sobą jeszcze więcej ofiar. Upadek naszych biznesów, to likwidacja wielu miejsc pracy w Tarnowie – dodają.

Zgodnie z nowym rozporządzeniem, od soboty wszystkie lokale gastronomiczne mogą świadczyć usługi jedynie na wynos. Te obostrzenia mają obowiązywać przez najbliższe dwa tygodnie. Zastrzeżono jednak możliwość przedłużenia tego okresu.

W samo południe protestujący zebrali się przed tarnowską delegaturą Urzędu Wojewódzkiego. W maseczkach i z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa protestowali i przedstawiali swoje postulaty.

Restauratorzy domagają się między innymi zwolnienia w podatków, ZUS oraz dofinansowania do wypłat pracowników. Chcą także wypłaty postojowego dla właścicieli lub osób samozatrudnionych w wysokości 2000 zł miesięcznie w okresie od września 2020 do marca 2021 czy wypłaty odszkodowań dla przedsiębiorców w wysokości 20% przychodów uzyskanych w roku 2019.

Organizatorem protestu było Stowarzyszenie „Jemy w Tarnowie” prowadzące portal do zamawiania posiłków. Tworzy go większość restauracji z miasta.

fot. Facebook/Jemy w Tarnowie

Tarnów - najnowsze informacje

Rozrywka