Protestowali pod konsulatem. "NIE polityce USA wobec Ukrainy!

Komitet Obrony Demokracji zorganizował protest przed konsulatem USA w Krakowie. "W obliczu rosyjskiej agresji nie ma miejsca na wahanie i osłabianie wsparcia dla narodu walczącego o wolność" - napisali organizatorzy.

Kilkaset osób 1 marca wieczorem wzięło udział w manifestacji przed konsulatem USA w Krakowie na ulicy Stolarskiej. Protestujący przyszli z flagami Polski i Ukrainy i przynieśli transparenty wyrażające solidarność z walczącą Ukrainą i sprzeciw wobec polityki Donalda Trumpa.

Protesty w obronie Ukrainy w Krakowie

Przypomnijmy, w piątek 28 lutego podczas spotkania w Białym Domu Donald Trump i wiceprezydent J.D. Vance zarzucili Wołodymyrowi Zełenskiemu, że nie okazuje szacunku prezydentowi USA. Spotkanie, które miało doprowadzić do podpisania umowy o wydobyciu cennych minerałów na Ukrainie przez przedstawicieli USA, skończyło się fiaskiem i upokorzeniem prezydenta Ukrainy, co wywołało komentarze i falę wsparcia dla Zełeńskiego.

Na spontanicznie zorganizowanym proteście w Krakowie przemawiał prezes KOD Małopolskie Grzegorz Górski oraz Edward E. Nowak, założyciel Sieci Solidarności, który podobny protest zorganizował już w poniedziałek 24 lutego, po tym, gdy Trump nazwał Zełeńskiego dyktatorem i oskarżył Ukrainę o wywołanie wojny. Protestujący chcieli przekazać do konsulatu petycję w sprawie dlszej pomocy dla Ukrainy, ale ostatecznie z powodu niemożliwości wejścia do budynku, została ona przesłana elektronicznie.

W trzecią rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie na krakowskim Rynku spotkali się Polacy i Ukraińcy, którzy protestowali przeciwko rosyjskiej agresji. W manifestacji, która przeszła potem na Plac Wolnej Ukrainy pod konsulat rosyjski, udział wzięli konsul Ukrainy Wiaczesław Wojnarowśkyj oraz pełnomocniczka Prezydenta Krakowa do spraw Równości Ewelina Pytel.

• Zobacz też:

Protest pod konsulatem USA. „Nic o UKRAINIE bez UKRAINY”

Minęły trzy lata od dnia, w którym Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę. W Krakowie odbędą się w tej okazji aż dwie manifestacje.

Krystian KwiecieńGłos24

Kolejny protest przed konsulatem USA

Sobotni protest tak podsumował Edward E. Nowak: "Jesteśmy z Ukrainą. Spontaniczna manifestacja w sobotę wieczorem 1 marca, przed Konsulatem USA w Krakowie. Prowadził Grzegorz Górski. Miałem zaszczyt przemawiać. Przypomniałem jak prezydent Reagan pomagał nam, Polakom po wprowadzeniu stanu wojennego. Teraz inny prezydent USA zachowuje się jak lichwiarz, chce robić interes na ofiarach rosyjskiej agresji na Ukrainę. Nie wolno nam zostawić Ukrainy. Trzeba ją wspierać w każdy dostępny sposób. Powinniśmy przyspieszyć jej akcesję do Unii Europejskiej. Trzeba naciskać na nasz rząd i władze innych krajów aby Ukraina dostała gwarancję bezpieczeństwa od NATO lub innego układu jaki być może będzie musiał powstać w Europie.

Przemawiali także inni, w tym Elżbieta Bieńczycka, a także Monika Piątkowska kandydatka na senator z Krakowa. Czytano piękne wiersze. Na czele demonstracji widniał baner „Nic o Ukrainie bez Ukrainy” i duża flaga ukraińska. Jedną z dziewcząt trzymała zdjęcie ojca, który zginął, pytając retorycznie „za co ma być wdzięczna?”. Zgromadziło się ok. 200 osób." - napisał na Facebooku.

"Spotkaliśmy się dziś protestujący Polacy i Ukraińcy pod Konsulatem USA w Krakowie. Solidaryzując się z  atakowanymi brutalnie sąsiadami rozumiemy, że wspólna Europa z jej prawami i wartościami jest największym osiągnięciem zachodnich demokracji. Dziś suwerenna Ukraina jest naszym europejskim wyzwaniem i obowiązkiem" - napisała Elżbieta Bieńczycka.

"Dzisiejsze zgromadzenie pod Konsulatem USA na ul. Stolarskiej było wyrazem rozczarowania i stanowczego sprzeciwu wobec polityki Stanów Zjednoczonych względem Ukrainy. Szczególnie oburza lekceważące potraktowanie prezydenta walczącej Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przez Donalda Trumpa. W obliczu rosyjskiej agresji nie ma miejsca na wahanie i osłabianie wsparcia dla narodu walczącego o wolność. Dziękujemy wszystkim, którzy przyszli, by wyrazić solidarność z Ukrainą i przypomnieć, że wolność i demokracja wymagają działań. Nie ma zgody na politykę, która osłabia Ukrainę i wzmacnia Kreml!" - podsumował KOD Małopolskie.