W całej Polsce w szpitalach zwiększana jest ilość miejsc dla pacjentów covidowych, wprowadzany jest też zakaz odwiedzin, a planowane zabiegi są niestety przekładane na inny czas. Na Podhalu jest podobnie. Za 2 dni decyzją wojewody małopolskiego w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Nowym Targu zostanie otwarty kolejny oddział dla chorych z koronawirusem.
Wirus mutuje, jest bardziej zaraźliwy, chorują też coraz młodsi ludzie. O aktualnej sytuacji w podhalańskim szpitalu opowie Zastępca Dyrektora d/s Lecznictwa dr Aleksandra Chowaniec-Sibiga
Podhale należało do regionów o najmniejszej "wyszczepialności". Szpital w Nowym Targu także prowadzi akcję szczepień. Czy coś się zmieniło i górale zaczęli chętniej przyjmować szczepionki?
– W naszym powiecie 34% mieszkańców zaszczepionych jest pełną dawką. W ostatnich dwóch tygodniach obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania szczepieniami.
Decyzją Wojewody Małopolskiego pojutrze rusza w Nowym Targu kolejny, drugi oddział covidowy? Jaki jest na ten moment stan pacjentów? Jaka ilość zajętych łóżek i respiratorów?
– Tak, od 22 listopada uruchamiamy kolejne łóżka dla pacjentów z ciężkim przebiegiem choroby COVID-19. Łącznie będziemy dysponować 80 łóżkami terapii tlenowej oraz 6 łóżkami respiratorowymi. W obecnym momencie zajęte są 34 łóżka z dostępem do terapii tlenowej.
A co z innymi chorymi, planowane operacje i zabiegi będą przekładane?
– Organizacja oddziału covidowego wymaga przede wszystkim zaangażowania personelu, co spowodowało, że kosztem innych oddziałów zostaliśmy zmuszeni znacznie ograniczyć ilość przyjęć i zabiegów planowych.
Kto trafia na wasz oddział covidowy?
– Przebieg choroby COVID-19 jest nieprzewidywalny. Są pacjenci, którzy chorują bezobjawowo i są tacy, którzy z ciężkim objawami umierają w krótkim czasie. Osoba wymagająca hospitalizacji to chory z objawami niewydolności oddechowej. Czas hospitalizacji zależy od stanu chorego, wieku i obciążeń dodatkowych.
Czym ta fala różni się od poprzednich? Czy zachorowania mają inny przebieg?
– W toku obecnej fali obserwujemy bardziej burzliwy przebieg, który w szybkim tempie doprowadza do ciężkiej niewydolności oddechowej i śmierci pacjentów. Wśród hospitalizowanych zdecydowana większość to osoby niezaszczepione, choć zdarzają się ciężkie postacie infekcji również wśród zaszczepionych. Covidowi pacjenci są w wieku od 40 do 90 lat.
foto. Podhalański Szpital Specjalistyczny w Nowym Targu