poniedziałek, 23 kwietnia 2018 14:48, aktualizacja 7 lat temu

Radomyśl W.: Mężnie szli w bój śladami przodków

Autor Marzena Gitler
Radomyśl W.: Mężnie szli w bój śladami przodków

Od 12 kwietnia o 12 legionistów związanych z Radomyślem Wielkim przypominają Dęby Pamięci i pamiątkowa tablica. Uroczystość, która miała miejsce przy miejscowym gimnazjum, zainicjowała w radomyskiej gminie obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

W uroczystościach udział wzięli: zastępca burmistrza Stanisław Lonczak wraz z pracownikami Urzędu Miejskiego, Jan Miękoś - przewodniczący Komitetu Obchodów 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości i Rady Miejskiej, radni, sołtysi i członkowie Komitetu; proboszcz radomyskiej parafii ks. Jerzy Bulsa; podpułkownik Mirosław Ciesielski – Wojskowy Komendant Uzupełnień w Mielcu, nadkomisarz Jacek Juwa – Komendant Powiatowy Policji w Mielcu, komisarz Rafał Szczecina – Komendant Komisariatu Policji w Radomyślu Wielkim, Jerzy Skrzypczak – dyrektor Muzeum Regionalnego z Mielca i autor książki „Na drodze do wolności: Mielczanie w walce o niepodległość Polski 1907-1918”, Hubert Sobiczewski – Nadleśniczy Nadleśnictwa Mielec; szkolne, kombatanckie i strażackie poczty sztandarowe, uczniowie i nauczyciele.

Inauguracja jubileuszu
- Dzisiejsza uroczystość jest jedną z wielu, jakie odbędą się w naszej gminie z okazji jubileuszu setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Dziś chcemy uhonorować legionistów z Radomyśla Wielkiego, którzy poszli walczyć o wolną Polskę. Legiony dały bowiem początek armii w odrodzonej Polsce – mówił Stanisław Lonczak, z-ca burmistrza Radomyśla Wielkiego.
W 1795 roku w wyniku trzeciego rozbioru nasz kraj zniknął z mapy świata. Kilka naszych zrywów narodowo-wyzwoleńczych, choć bohaterskich, to nie zrzuciło oków zniewolenia. Dopiero, gdy wybuchła wojna zwana przez ówczesnych wielką, pierwsza o rozmiarach światowej, pojawiła się szansa na odzyskanie niepodległości. Na początku sierpnia 1914 r. Józef Piłsudski powołał do istnienia Pierwszą Kompanię Kadrową, która rozpoczęła historyczny marsz ku wolności. 6 sierpnia wymaszerowała z krakowskich Oleandrów i w Michałowicach obaliła rosyjskie słupy graniczne. Po zajęciu Kielc i bezskutecznej próbie przebicia się do Warszawy w celu wywołania powstania, Pierwsza Kadrowa powróciła do Krakowa, stając się zalążkiem Legionów Polskich, powołanych 16 sierpnia przez Naczelny Komitet Narodowy. Choć Legiony powstały u boku armii austro-węgierskiej, to niemniej pierwsze od 1831 r. wojsko polskie stało się faktem. Patriotycznie wychowywana młodzież chętnie rzuciła się do tworzonych oddziałów. Choć pobór do Legionów był utrudniony, to i tak chętnych nie brakowało. W 1915 roku w jej trzech brygadach służyło ponad 16 tysięcy żołnierzy. Ocenia się, że przez całą wojnę przez szeregi tej formacji mogło przejść około 40 tys. osób.

Z Radomyśla do Legionów
Również radomyślanie znaleźli się w szeregach Legionów Polskich. Różne wiodły ich do nich ścieżki. Najbardziej znaną przemierzył wyekwipowany pluton pod dowództwem Stefana Dąbrowskiego, który pod koniec sierpnia 1914 r. spod kapliczki Matki Boskiej na rynku w Radomyślu Wielkim wyruszył na plac zborny do Tarnowa. Był on złożony z członków radomyskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” tworzących Stała Drużynę Sokoła. W jego skład wchodzili nie tylko mieszkańcy Radomyśla Wielkiego, ale także Rudy i Jam. Podczas uroczystości pożegnania oddziału, prezes radomyskiego Sokoła Piotr Kosturkiewicz zwrócił się do ochotników, aby „… mężnie szli w bój śladami swych przodków”, podkreślając, że „czyn ich będzie wpisany złotymi zgłoskami w kronikach miasta i Gniazda Sokolskiego Radomyśla Wielkiego”. W odpowiedzi usłyszał słowa dowódcy plutonu: „Wszyscy ochotnicy przyrzekli spełnić przyjęty na siebie obowiązek żołnierza polskiego – bez plamy innej – jak plama krwi na mundurze”. Część mieszkańców z obecnych terenów radomyskiej gminy do Legionów dostała się również na własną rękę, z kolei wielu zostało objętych mobilizacją do armii austriackiej.

Zapisani w kronice miasta
Z inicjatywy Komitetu Obchodów 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości i przy wsparciu finansowemu gminy, o 12 legionistów związanych z Radomyślem Wielkim od czwartku przypominają Dęby Pamięci i pamiątkowa tablica. Symbolicznego zasadzenia dębów dokonali dr Jerzy Skrzypczak i Jan Miękoś. Odbyło się ono przy wtórze Chóru Echo, który zaśpiewał Pierwszą Brygadę. Dęby poświęcone zostały przez ks. proboszcza Jerzego Bulsę. Następnie gimnazjaliści pod kierunkiem Bożeny Rajskiej w bardzo ujmujący sposób ukazali „wędrówkę po historii Polski” sprzed stu lat.

Radomyskimi Legionistami byli:
Franciszek Chmiel - urodzony w 1893 r. w Radomyślu. Syn Jana i Katarzyny. Działał w radomyskim „Sokole”. 27 sierpnia 1914 r. odszedł z Radomyśla wraz ze Stałą Drużyną Sokoła na plac zborny do Tarnowa. W Krakowie przydzielony najprawdopodobniej do 2.Pułku Piechoty Legionów. Pracował na kolei. Dalsze losy nieznane.

Stefan Dąbrowski urodzony w 1890 r. w Radomyślu Wielkim, syn Karoliny i Józefa. Przed wybuchem I wojny światowej był pomocnikiem kancelaryjnym i aktywnym działaczem Sokoła. 27 sierpnia 1914 r. odszedł wraz z dowodzoną przez siebie Stałą Drużyną Sokoła z Radomyśla do Tarnowa na plac zborny, a później do Krakowa. Tam skierowany został do artylerii II Brygady Legionów. Przeszedł z nią cały szlak bojowy. Wojnę ukończył w stopniu podchorążego. Dalsze losy nieznane.

Józef Faron urodzony w 1897. Ukończył dwie klasy szkoły powszechnej w Radomyślu i do 12 roku życia terminował u szewca. Działał w radomyskim „Sokole”. W sierpniu 1914 r. odszedł wraz ze Stałą Drużyną Sokoła do Tarnowa. W Krakowie wcielony do 2.Pułku Piechoty Legionów. Walczył w Karpatach m.in. pod Rafajłową, Nadworną, Sołotwiną i Mołotkowem, gdzie został ranny. Później służył w 4.Pułku Piechoty. W listopadzie 1915 r. pod Bielgowem dostał się do niewoli rosyjskiej. Uwolniony po rewolucji lutowej, wstąpił do II Korpusu Polskiego i służył w artylerii polowej. Po połączeniu się II Korpusu z II Brygadą Hallera, która pod Rarańczą przedarła się przez linię frontu, służył w 14.pułku strzelców. 11 maja 1918 wziął udział w bitwie pod Kaniowem. Wzięty do niewoli niemieckiej, po której, w 1919 r. wstąpił do 6.Pułku Ułanów Kaniowskich. W jego szeregach walczył podczas wojny polsko-bolszewickiej. Od chwili wymarszu w sierpniu 1914 roku nie był ani jednego dnia na urlopie. Zwolniony z wojska w 1921 r., zamieszkał w Sandomierzu, gdzie pracował na kolei. Odznaczony m.in. Krzyżem Niepodległości.

Karol Kotarbiński urodzony w 1893 r. w Radomyślu. Syn Jana i Agnieszki z domu Pietras. Był wachmistrzem 2. pułku ułanów II Brygady Legionów Polskich. Zwolniony ze służby w marcu 1917. Dalsze losy nieznane.

Marian Klimaszewski, urodzony w 1894 r. w Radomyślu. Syn Michała i Natalii. 27 sierpnia 1914 r. odszedł wraz z dowodzoną przez Stefana Dąbrowskiego ochotniczą Stałą Drużyną Sokoła z Radomyśla Wielkiego do Tarnowa. Dalsze losy nieznane.

Tadeusz Karol Kucz - urodził się w 1886 w Krakowie. Syn Zygfryda, uczestnika powstania styczniowego i Eleonory. Ukończył Wyższą Szkołę Realną w Krakowie i studia na Akademii Weterynarii we Lwowie. Należał do Związku Walki Czynnej i do Polskiej Partii Socjalistycznej. Ożenił się z Ludwiką z Kosturkiewiczów z Rudy. W 1913 r. otrzymał posadę miejskiego lekarza weterynarii w Radomyślu Wielkim, gdzie zaczął bardzo aktywnie działać w miejscowym gnieździe „Sokoła” i w Związku Strzeleckim. 27 sierpnia 1914 r. wyruszył wraz z radomyską drużyną Stałych Drużyn Sokoła na plac zborny w Tarnowie. W Krakowie przydzielony do szwadronu sztabowego przy Komendzie Legionów. W czerwcu 1915 r. wcielony do armii austriackiej i mianowany podporucznikiem. Na własną prośbę i z adnotacją jako „politycznie podejrzany” po roku przeniesiony został do Sztabu Pierwszej Brygady Legionów, gdzie służył jako szef służby weterynaryjnej. Następnie już w stopniu rotmistrza - lekarza weterynarii służył w szpitalach koni Polskiego Korpusu Posiłkowego. Uczestniczył w próbie przebicia się Drugiej Brygady przez front pod Rarańczą. Dostał się do niewoli i został internowany. Był jednym z oskarżonych przez Austriaków o zdradę stanu w procesie legionistów. Został zwolniony po abolicji cesarza Karola. W listopadzie 1918 r. wstąpił do Wojska Polskiego. Był m.in. zastępcą dowódcy szpitala koni w Kraśniku, szefem weterynarii Zapasu Koni we Włodawie i 18.Dywizji Piechoty. W okresie międzywojennym pozostał w wojsku. Był m.in. lekarzem weterynaryjnym w 24.Pułku Ułanów w Kraśniku, w Jarosławiu, i już jako pułkownik szefem weterynarii w Dowództwie Okręgu Korpusu Nr 5. W wojnie obronnej 1939 roku był szefem weterynarii Armii „Kraków”. 20 września dostał się wraz z całym sztabem do niewoli niemieckiej pod Tomaszowem Lubelskim. Przebywał w obozach w Konigsstain i Murnau. Po uwolnieniu przez Amerykanów w kwietniu 1945 r. powrócił do kraju. Zgłosił się do Wojska Polskiego i został wysłany do Modlina, lecz już w następnym roku przeniesiony został w stan spoczynku. Pracował dalej w kilku przedsiębiorstwach na różnych stanowiskach, m.in. jako nauczyciel weterynarii. Zmarł w Krakowie w 1965 r. i tam został pochowany. Odznaczony Krzyżami: Niepodległości, Walecznych, Zasługi i francuskim Medalem Interallie.

Tomasz Osmola urodzony w 1894 r. w Radomyślu. Syn Józefa i Julii z domu Kużdżał. W Radomyślu ukończył szkołę powszechną. Potem uczył się w gimnazjum w Tarnowie, Mielcu i Wiedniu. Przed wojną pracował jako kupiec. Od 1914 r. działał w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” w Radomyślu i Stałej Drużynie Sokoła. 27 sierpnia 1914 r. umundurowany i wyekwipowany własnym kosztem odszedł wraz z radomyską Stałą Drużyną Sokoła do Tarnowa. Przydzielony do 2.pułku piechoty Legionów Polskich. Walczył w Karpatach Wschodnich, m.in. uczestniczył w budowie słynnej „Drogi Legionów”. Ranny pod Mołotkowem. Po kryzysie przysięgowym 1917 r. odesłany do Huszt, a w lutym 1918 r. zwolniony do domu. W 1920 r. wstąpił do Wojska Polskiego i wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej. W 1921 r. przeszedł we Lwowie kurs skarbowości i otrzymał posadę urzędnika skarbowego w Mielcu. W 1928 roku przeniesiony do Nowego Targu. Cztery lata później przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Zakopanem. Odznaczony Krzyżem i Medalem Niepodległości.

Stanisław Płaza urodził się w 1896 r. w Radomyślu. Syn Wojciecha i Honoraty z domu Niedbałowska. Należał do Stałej Drużyny Sokoła w Radomyślu i wraz z nią odszedł do Tarnowa. W Krakowie przydzielony został do 2.pułku piechoty Legionów. W grudniu 1914 r. dostał się do niewoli rosyjskiej, w której przebywał blisko cztery lata. Od marca 1919 r. w Wojsku Polskim. Wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Po zwolnieniu z wojska, przeszedł do służby w Policji Państwowej. Służył w Jaworniku Polskim, a później w Błażowej. Odznaczony Medalem Niepodległości.

Stanisław Skoczowski urodzony w 1897 r. w Radomyślu. Działał w radomyskim „Sokole”. Był studentem. Odszedł do Tarnowa wraz z radomyską Stałą Drużyną Sokoła. W Krakowie przydzielony został do 2. Pułku Piechoty Legionów Polskich. Dalsze losy nieznane.

Aleksander Sokół urodził się w 1893 w Radomyślu. Syn Mateusza i Bronisławy. Zarobkował jako szewc, działał w miejscowym gnieździe „Sokoła”. W sierpniu 1914 r. zgłosił się do służby w Legionach i przydzielono go do oddziału pionierów w 2.pułku piechoty. Awansował do stopnia starszego żołnierza. Po wojnie pracował jako gajowy w Borowej na Wołyniu. Odznaczony Krzyżem Niepodległości, dwukrotnie Krzyżem Walecznych i austriackim Brązowym Medalem Waleczności.

Karol Strojnowski urodził się w 1894 w Radomyślu, gdzie ukończył 7 klas szkoły powszechnej. Syn Jana, powstańca styczniowego i Tekli. Udał się na plac zborny „Sokoła” w Dębicy, a następnie do Krakowa. Tam otrzymał przydział do 2.pułku piechoty Legionów i wziął udział w kampanii karpackiej, bukowińskiej i besarabskiej. W lipcu 1915 r. przydzielony do 6.pp LP, w składzie którego przeszedł kampanię jesienną 1915 roku. Awansował do stopnia sekcyjnego. Po kryzysie przysięgowym w 1917 r., w służył w oddziale wartowniczym Polskiego Korpusu Posiłkowego. W niepodległej Polsce otworzył własną hurtownię soli w Dąbrowicy na Wołyniu i jednocześnie został kierownikiem hurtowni tytoniu należącej do Związku Inwalidów Wojennych w Warszawie. Aktywnie działał w OSP, był członkiem Zarządu ZIW w Sarnach i skarbnikiem lokalnego koła BBWR. Żonaty, miał dwoje dzieci. Odznaczony Krzyżem Niepodległości, Srebrnym i Brązowym austriackim Medalem Walecznych II klasy.

Mieczysław Wierciak urodził się w 1897 w Radomyślu. Syn Jakuba i Eugenii. Od czerwca 1915 w 2. Pułku Piechoty Legionów, od 1 marca 1916 w 1.pułku artylerii. W 1917 r. wcielony został do armii austriackiej. Dalsze losy nieznane.

mat. prasowe

Mielec - najnowsze informacje

Rozrywka