Czas biegnie do przodu, człowiek tworzy to coraz to bardziej wyjątkowe przedmioty, jednak nigdy nie będzie w porządku, jeśli świat pozwala na takie rzeczy. Rosjanie właśnie zaostrzyli swój reżim na zdobytych terenach. Za wyjście po godzinie policyjnej grozi... rozstrzelanie.
- W obwodzie chersońskim na południu Ukrainy okupacyjne rosyjskie władze wprowadzają coraz bardziej represyjne zarządzenia wobec miejscowej ludności; osobom naruszającym zasady godziny policyjnej grozi rozstrzelanie na miejscu - powiadomił we wtorek na Facebooku ukraiński wywiad wojskowy.
Na wolność słowa lub noszenie barw ukraińskich mieszkańcy zdobytych przez Rosjan terenów również nie mają co liczyć. W dokumentach surowo zabrania się m.in. "dyskredytowania organów władzy Federacji Rosyjskiej" i jakiejkolwiek "działalności ekstremistycznej"
Warto dodać, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w ostatnich dniach zmienił szefów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w pięciu obwodach: charkowskim, sumskim, połtawskim, zakarpackim i dniepropetrowskim.
Foto: Twitter/zrzut ekranu - qplas