Chwile grozy w Naściszowej w powiecie nowosądeckim. Nad ranem samochód osoby wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie. Siła uderzenia była tak duża, że strażacy musieli wydobywać kierowcę z auta.
Do tego groźnego zdarzenia doszło dzisiejszego poranka (25 maja) około godziny 5:30 na drodze w Naściszowej. Kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem, wypał z jezdni i z impetem uderzył w przydrożne drzewo.

Siła uderzenia była tak duża, że auto zostało niemalże całkowicie zgniecione. W wydobyciu poszkodowanego z wraku musieli pomóc strażacy z JRG nr 1 w Nowym Sączu.
Aktualizacja:
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki Renault z niewyjaśnionych na obecną chwilę przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 56-letni sądeczanin został przetransportowany do szpitala, gdzie pomimo udzielonej pomocy medycznej zmarł.
Na miejscu zdarzenia policjanci z Zespołu Wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego oraz biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego prowadzili oględziny. Wszystkie wykonane przez nich czynności, opinia biegłego oraz prowadzone w tej sprawie śledztwo, pozwolą dokładnie wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego tragicznego wypadku.
fot. PSP Nowy Sącz