środa, 24 lutego 2021 06:53

Sanepid nałożył karę na parafię. "Donosicielstwo jest grzechem śmiertelnym"

Autor Mirosław Haładyj
Sanepid nałożył karę na parafię. "Donosicielstwo jest grzechem śmiertelnym"

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna poinformowała, że proboszcz odwołał się od decyzji powiatowego sanepidu.

20 grudnia 2020 r. brzeska policja dostała anonimowe zgłoszenie, że w parafii św. Józefa Oblubieńca w Kątach w mszy świętej uczestniczy ok. 160 wiernych. Było to ponad 5 razy więcej niż zakładały ówczesne obostrzenia sanitarne.

– Na miejscu potwierdziło się, że w kościele jest ok. 160 osób, choć zgodnie z wprowadzonymi obostrzeniami, przy takim metrażu mogło być tam 30 wiernych

– powiedział dla PAP cytowany przez Radio Kraków rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzesku Grzegorz Buczak.

Funkcjonariusze pouczyli wówczas proboszcza, sporządzili notatkę i zawiadomili Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Brzesku. Ten nałożył na parafię karę pieniężną. Proboszcz odwołał się do Małopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, do którego akta sprawy trafiły w poniedziałek.

– Akta tej sprawy są obecnie analizowane w toku postępowania odwoławczego

– powiedział PAP cytowany przez Radio Kraków Pokrzywa.

Sprawę w Kątach bada również kuria diecezjalna, o czym poinformował rzecznik biskupa tarnowskiego ks. Ryszard Stanisław Nowak.

– Łamanie obowiązujących przepisów sanitarnych ma swoje konsekwencje, z którymi trzeba się liczyć

– powiedział cytowany przez Radio Kraków rzecznik biskupa tarnowskiego.

– Do wszystkich parafii w diecezji wielokrotnie były wysyłane z kurii komunikaty przypominające o obowiązujących przepisach sanitarnych oraz wprowadzonych limitach osób mogących uczestniczyć we mszach św. i nabożeństwach. Stosowne informacje zostały także umieszczone na drzwiach kościołów.

Ksiądz Nowak podkreślił, że księża regularnie przypominają wiernym o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa, jednak "trzeba wziąć też pod uwag fakt, że księża pracujący w parafiach są w bardzo trudnej sytuacji: z jednej strony mają świadomość konieczności przestrzegania obowiązujących norm, a z drugiej strony mają obowiązek zapewnić wiernym należny im dostęp do sprawowania kultu".

– Nie mogą nikomu zabronić wstępu do kościoła albo siłowo kogoś z niego usuwać. Wierni mają prawo do swobodnego dostępu do liturgii i sakramentów, którego nie można im odmówić, zwłaszcza, że stan pandemii trwa już prawie rok

– tłumaczył PAP cytowany przez Radio Kraków ks. Ryszard Stanisław Nowak.

"Gazeta Wyborcza" poinformowała również, że podczas czytania ogłoszeń w parafii św. Józefa Oblubieńca w Kątach, poruszona została kwestia donosicielstwa:

– Donosicielstwo jest grzechem śmiertelnym, o którym bardzo rzadko się mówi, jeszcze rzadziej się z niego spowiada. Donosicielstwo stoi w jawnej sprzeczności z miłością bliźniego. Donosiciel, czyli kapuś, szpicel, to jak człowiek trędowaty, którego należy odizolować od ludzi zdrowych i prosić Jezusa o uzdrowienie, jak to było w dzisiejszej Ewangelii.

Proboszcz parafii nie udzielił w tej sprawie komentarza PAP.

koronawirus najnowsze informacje

Inf.: Radio Kraków, Gazeta Wyborcza

Brzesko

Brzesko - najnowsze informacje

Rozrywka