Policjanci z powiatu krakowskiego przy wsparciu funkcjonariuszów z Krakowa, zatrzymali 42 i 48-latka bezpośrednio po włamaniu jakiego mieli dokonać w jednym z domów jednorodzinnych w Zielonkach. Dodatkowo jeden z mężczyzn był poszukiwany listem gończym.
W ubiegły czwartek (16 listopada) w godzinach wieczornych, policjanci namierzyli wytypowany samochód, którym mieli poruszać się podejrzani mężczyźni. Policjanci ustalili, że jest on zaparkowany przy jednej z ulic na terenie Zielonek. Kryminalni nieoznakowanymi radiowozami zablokowali potencjalne drogi odjazdu tego auta i oczekiwali na powrót osób podróżujących pojazdem.
Już po chwili zauważyli zamaskowanych mężczyzn, idących w kierunku forda. Natychmiast ruszyli w ich kierunku. Wówczas jeden z mężczyzn, na widok funkcjonariuszy, podjął ucieczkę pieszą. Drugi z kolei wsiadł do pojazdu i próbował odjechać, cofając wprost na policjanta. Funkcjonariusz zdołał odskoczyć, unikając potrącenia. Obaj sprawcy szybko zostali schwytani i obezwładnieni przez funkcjonariuszy. Okazali się nimi 42 i 48-latek z Krakowa.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że starszy z nich był poszukiwany listem gończym, celem doprowadzenia i osadzenia w areszcie śledczym, do sprawy związanej z włamaniami. Sprawcy mieli przy sobie m.in. łomy, młotek, śrubokręty. Niedaleko miejsca zatrzymania policjanci odnaleźli porzuconą przez złodziei kurtkę, której kieszenie wypełnione były biżuterią i pieniędzmi.
Funkcjonariusze ustalili, że chwilę wcześniej sprawcy włamali się do jednego z okolicznych domów jednorodzinnych, skąd w sumie ukradli pieniądze, a także biżuterię i inne kosztowności. Odzyskane pieniądze i biżuterię policjanci zwrócili właścicielowi. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komisariatu. Noc spędzili w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Kolejnego dnia, w komisariacie, usłyszeli zarzut włamania do domu jednorodzinnego.
Dodatkowo 48-latek odpowie za stosowanie przemocy bezprawnej w celu zmuszenia policjanta do zaniechania czynności służbowej – zatrzymania. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków – Prądnik Biały zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz śledczy sprawdzają, czy dwuosobowa szajka ma związek z innymi włamaniami, do których w ostatnim czasie doszło na terenie powiatu krakowskiego. Niewykluczone więc, że niebawem podejrzani usłyszą kolejne zarzuty.
Foto: KPP w Krakowie