To była intensywna noc dla strażaków z krakowskich jednostek. Tuż przed godziną 3, mundurowi interweniowali na ulicy Brodowicza, gdzie doszło do pożaru dwóch samochodów osobowych. Godzinę później spłonęły pojazdy w miejscowości Młodziejowice (powiat krakowski).
W wyniku pożaru spaleniu uległy samochody Audi i Seat. Kolejne trzy ucierpiały ze względu na oddziaływania wysokiej temperatury. Pożar był rozległy i intensywny, dlatego strażacy przez kilkadziesiąt minut walczyli z jego ugaszeniem.
- Podano dwa prądy piany gaśniczej oraz dodatkowo użyto proszku gaśniczego z GCBAPrRt 4,5/32. prowadzono działania połączone: natarcie oraz obronę zagrożonych samochodów - napisano w komunikacie Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej nr1 w Krakowie.
Nocna plaga podpaleń?
Co najważniejsze, w całym zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Sama sprawa początkowo mogła wydawać się podejrzana, ponieważ nieco ponad godzinę później, w miejscowości Młodziejowice (niespełna 12 km od Krakowa), spaleniu uległy trzy samochody oraz przyczepa.
O komentarz poprosiliśmy policję, która nie łączy jednak obu tych zdarzeń. Jak powiedział kom. Piotr Szpiech: - Na dzisiaj zaplanowane są oględziny spalonych pojazdów z ulicy Brodowicza. Prawdopodobnie ogień pojawił się w wyniku samozapłonu. Nikt w tej sprawie nie został zatrzymany.
Foto główne: JRG nr 1 w Krakowie