Seria pożarów na Podhalu. Wszystkie jednej nocy

W piątek 26 grudnia strażacy z powiatu tatrzańskiego prowadzili intensywne działania przy czterech pożarach odnotowanych w krótkim odstępie czasu. Interwencje wymagały zaangażowania wielu jednostek OSP i PSP.

Jako pierwsze zgłoszenie służby otrzymały informację o pożarze altany przy ul. Jana Pawła II w Białym Dunajcu. Ogień objął obiekt znajdujący się w pobliżu domku letniskowego. Dzięki szybkiej reakcji ratowników pożar nie rozprzestrzenił się na sąsiednie zabudowania.

Pożar sadzy w kominie w Zakopanem

Następnie strażacy zostali skierowani do Zakopanego, gdzie doszło do pożaru sadzy w przewodzie kominowym budynku mieszkalnego. Działania polegały na ugaszeniu pożaru oraz sprawdzeniu instalacji kominowej pod kątem ewentualnych zagrożeń.

Pożar budynku w Witowie

Po godzinie 20:00 odnotowano kolejne zdarzenie, tym razem w miejscowości Witów. Prowadzono tam działania gaśnicze z udziałem rot w aparatach ochrony dróg oddechowych. Zabezpieczono zaopatrzenie wodne dla pracujących zastępów, a sytuacja była monitorowana z powietrza za pomocą drona wykorzystanego przez OSP Dzianisz Górny.

Bezpośrednio po zakończeniu działań w Witowie jeden z zastępów został skierowany do pożaru budynku w Nowym Bystrym. Strażacy prowadzili działania związane z dostarczaniem wody oraz rozbiórką nadpalonych elementów konstrukcyjnych.

Szeroki udział służb i apel o ostrożność

W akcjach uczestniczyły jednostki OSP i PSP z powiatu tatrzańskiego, w tym m.in. OSP Kościelisko, OSP Witów, OSP Dzianisz Dolny, OSP Dzianisz Górny, OSP Nowe Bystre, OSP Ząb, OSP Bustryk, OSP Suche, OSP Poronin oraz KP PSP Zakopane.

Służby wskazują, że zbieżność czasowa kilku pożarów stanowiła duże obciążenie dla systemu ratowniczego regionu. Strażacy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w okresie świątecznym, kiedy wzrasta ryzyko pożarów związanych z użytkowaniem instalacji grzewczych.

Fot: Mateusz Łysik / Głos24