Skandal na meczu hokeja. Wszystko przez transparent kibiców

W sobotę 7 września w ramach fazy ligowej hokejowej Ligi Mistrzów, najlepszy polski zespół ostatniego sezonu Unia Oświęcim, podejmowała u siebie mistrza Niemiec Eisabaren Berlin. Nie obyło się bez nawiązań do II wojny światowej.

Po długich dwudziestu latach tytuł mistrzowski powrócił do Oświęcimia. Między innymi dzięki temu sukcesowi Unia ma okazję grać w najważniejszych rozgrywkach międzynarodowych w Europie. Po porażce 3:4 z fińskim zespołem Ilves, przyszło starcie domowe z ekipą ze stolicy Niemiec. Eisbaren Berlin wygrali w Małopolsce 4:1, nie zostawiając żadnych złudzeń gospodarzom.

Grubo w Oświęcimiu podczas meczu z Eisbären 🇩🇪. Podobno będzie 20 tysięcy euro kary. pic.twitter.com/I8EySrVVXf

— Michał Konarski (@konar_michal) September 7, 2024

Gdy mecz na Hali MOSiR-u już się zakończył, więcej mówi się o tym, co działo się na trybunach niż na tafli. Kibice Unii wywiesili transparent nawiązujący do wydarzeń z II wojny światowej, które miały miejsce właśnie na terenie Oświęcimia. "Witamy w mieście waszej największej zbrodni. Niemieckie obozy śmierci" - taki transparent w barwach niemieckiej flagi został wywieszony podczas meczu. Władze klubu wystosowały stanowisko po zaistniałym incydencie ze spotkania w Lidze Mistrzów, w którym czytamy:

W nawiązaniu do faktu zaprezentowania przez kibiców Unii Oświęcim, w dniu 7 września 2024 roku, podczas rozgrywek Hokejowej Ligi Mistrzów, treści o charakterze historycznym Zarządy Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim oraz Spółki Oświęcimski Sport S.A. zgodnie oświadczają, że zawody sportowe nie są odpowiednim miejscem do prezentowania poglądów politycznych czy też faktów historycznych. Informujemy zarazem, że nałożoną karę 2 tysięcy euro klub pokryje z własnych środków.

Kibice postanowili w zaistniałej sytuacji wesprzeć swój klub i dość szybko została zorganizowana zbiórka na wspomnianą karę finansową. Planowano zebrać 9 tysięcy złotych, a pojawiło się ich blisko 12 tys. Prezes Unii Paweł Kram powiedział, że cieszy się z takiej reakcji, ale tak jak napisano we wcześniejszym oświadczeniu, klub sam opłaci te 2 tysiące euro. Środki zebrane przez fanów, po dyskusji władz Unii z kibicami mają zostać przeznaczone na cele charytatywne.

fot: Pixabay