Sądeccy policjanci w jednym z mini zoo na terenie powiatu ujawnili kilka zwierząt z gatunków chronionych Konwencją Waszyngtońską, na które właściciel nie posiadał wymaganych dokumentów. Teraz grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Po otrzymaniu informacji, że w jednym z mini zoo na terenie Sądecczyzny prawdopodobnie znajdują się zwierzęta chronione Konwencją Waszyngtońską (CITES)*, w październiku ubiegłego roku sądeccy policjanci przeprowadzili we wskazanym miejscu kontrolę. Uczestniczyli w niej również przedstawiciele Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz urzędu gminy. W jej trakcie m.in. zabezpieczono dokumentację dotyczącą legalności zwierząt.
Policjanci przy współpracy z Departamentem Ochrony Przyrody Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Ogrodem Zoologicznym w Krakowie, weryfikowali posiadane przez przedsiębiorcę dokumenty i dokonywali sprawdzeń za granicą, ustalając, że na kilka zwierząt (dwa gatunki papug i jeden gatunek żółwi) z gatunków objętych ochroną prawną w oparciu o Konwencję Waszyngtońską właściciel nie posiada wymaganych prawem dokumentów.
W związku z tym w marcu 2023 roku, policjanci zarzucili mu naruszenie przepisów ustawy o ochronie przyrody i skierowali do sądu akt oskarżenia.
Mężczyźnie grozi teraz kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. O losie zwierząt zadecyduje sąd, który w takich przypadkach może orzec przepadek zwierząt na rzecz Skarbu Państwa lub obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego, czyli uwolnienia zwierząt do natury, a jeśli nie jest to możliwe – nawiązkę do wysokości 10 000 złotych na rzecz organizacji społecznej działającej w zakresie ochrony przyrody lub wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej.
inf./fot. KPP Nowy Sącz/ UM Nowy Sącz