poniedziałek, 29 września 2025 14:22, aktualizacja 4 godziny temu

„Puszcza Dulowska ma głos. I my nim jesteśmy”. Wyjątkowy happening w sercu lasu

„Puszcza Dulowska ma głos. I my nim jesteśmy”. Wyjątkowy happening w sercu lasu

"Co to był za dzień! Tyle osób, taka energia, tyle troski o naszą Puszczę – trudno to opisać słowami" – mówi Anna Treit po akcji "Spotkajmy się w Puszczy Dulowskiej". W niedzielę, 28 września, nad potokiem Chechło spotkali się mieszkańcy, naukowcy, aktywiści i całe rodziny, by głośno upomnieć się o las, który chcą widzieć wolnym od harwesterów i ciężarówek, a dostępnym dla ludzi i przyrody.

Marsz z transparentami, rowerowa kolumna i sztandary od artystek

W niedzielę, 28 września o godzinie 9 od parkingu przy wjeździe do lasu ruszył barwny pochód. W rękach dorosłych i dzieci – transparenty, chorągwie i tablice przygotowane przez krakowską artystkę Cecylię Malik i jej mamę. Część uczestników przyjechała na rowerach, inni szli pieszo. Między nimi – Anna Treit, architektka, która kilka lat temu zamieniła biuro projektowe na ścieżki leśne i salę konsultacyjną, gdy zobaczyła, jak szybko znikają stare buki i jak łatwo jedną kreską wyznaczyć ich koniec. "Zrobiło mi się smutno i poczułam, że muszę działać" – powtarza, dodając, że w ochronie przyrody nie chodzi o patos, tylko o codzienną współodpowiedzialność i konkretne decyzje podejmowane tu i teraz.

Edukacja w terenie: nauka, sztuka, uważność

Po krótkim wprowadzeniu i przedstawieniu postulatów zaczęły się równoległe aktywności: bezpłatne warsztaty, spacery edukacyjne poza utartymi ścieżkami, kąpiel leśna, a także plener malarski w pobliżu stanowiska długosza królewskiego – największej polskiej paproci, rzadkiej i chronionej, która rośnie tu w kilkunastu egzemplarzach. To właśnie przy tej roślinie, wśród bagien i źródlisk Chechła, najłatwiej było zrozumieć sens hasła "las społeczny" – lasu, który daje wytchnienie, chroni wodę i klimat, a jednocześnie pozostaje żywą ostoją bioróżnorodności.

Na trasie prowadził zajęcia m.in. botanik dr Łukasz Piechnik, o roli wody opowiadał hydrolog prof. Mariusz Czop. "Las wodochronny to tarcza, która zatrzymuje i powoli uwalnia wodę; wycinka i odwodnienie łamią ten mechanizm" – podkreślał podczas spaceru. Edukacja była tu praktyką: patrzeć, słuchać, rozpoznawać gatunki, rozumieć procesy i wchłaniać las wszystkimi zmysłami.

Po co to wszystko? Jasny cel i konkretne postulaty

Celem akcji było nagłośnienie oczekiwań mieszkańców i środowisk przyrodniczych: zgodnie z deklaracjami władz i zdrowym rozsądkiem Puszcza Dulowska powinna zostać włączona do programu Lasów Społecznych – wyłączona z wycinek i zabezpieczona przed inwestycjami, które rozrywają jej ciągłość, takimi jak warianty obwodnicy przecinające cenne siedliska. "To miały być lasy dla ludzi – bez huku pił i stosów drewna, lasy, które chronią wodę, klimat, dają nam oddech" – tłumaczy Treit, przypominając, że prace nad społeczną mapą lasów dla aglomeracji krakowskiej utknęły między dobrymi intencjami a instytucjonalnym oporem.

Głosy z otoczenia: od Grojca po Rudno

W wydarzeniu uczestniczyli również mieszkańcy Grojca, protestujący przeciwko budowie wielkich hal magazynowych w sąsiedztwie ruin zamku Tenczyn w Rudnie. Wskazują, że presja inwestycyjna, nowe drogi i ciężki ruch rozszczelniają zielone korytarze i zwiększają odwodnienie mokradeł. "Tu wszystko jest połączone – las, woda, wiatr, my i nasze domy. Jeśli przetniemy Puszczę, stracimy znacznie więcej niż drzewa" – mówiła jedna z mieszkanek podczas otwartej rozmowy o przyszłości Puszczy.

„Las społeczny” w praktyce: bliskość zamiast zakazów

Choć pojęcie bywa wykorzystywane w dyskusjach politycznych, idea jest prosta: to lasy o wiodącej funkcji społecznej i klimatycznej, gdzie gospodarka leśna ustępuje miejsca ochronie procesów przyrodniczych i rekreacji. „Nie chodzi o zamykanie przed ludźmi, przeciwnie – o mądre udostępnienie i rezygnację z wyrębów, które niszczą najcenniejsze cechy starego lasu: martwe drewno, dziuple, spokojne ostępy dla ptaków i ssaków” – podkreśla Treit. Jak przypomina, takie rozwiązania działają już w wielu miejscach, a i w Małopolsce pojawiają się rezerwaty „otwarte”, gdzie można zbierać grzyby i korzystać ze szlaków, bez naruszania najwrażliwszych miejsc.

  • Zobacz też:
Anna Treit o powstaniu lasów społecznych: Lasy Państwowe torpedują cały proces
Gościem podcastu ”Ósma za siedem” jest Anna Treit, “matka” rezerwatu Wąwozy Kleszczowskie, który powołano do życia w marcu bieżącego roku.

Ciąg dalszy pod galerią zdjęć.

Puszcza Dulowska: zielone serce zachodniej Małopolski

Puszcza Dulowska to kompleks leśny położony w Niecce Dulowskiej na dnie Rowu Krzeszowickiego, pomiędzy drogą krajową 79 (Chrzanów–Krzeszowice), linią kolejową Trzebinia–Bolęcin a Wzgórzem Zamkowym w Rudnie. Jest pozostałością prastarej puszczy, która w średniowieczu rozciągała się między Krakowem a Przemszą. Wokół puszczy leżą miejscowości: Dulowa, Wola Filipowska, Krzeszowice, Tenczynek, Rudno, Zalas, Nieporaz, Bolęcin, Piła Kościelecka, Trzebinia, Chrzanów, Młoszowa. Obszar dzieli się administracyjnie między Nadleśnictwo Chrzanów (część zachodnia) i Nadleśnictwo Krzeszowice (część wschodnia) Lasów Państwowych, które wciąż prowadzą tu wycinkę. Puszcza to obszar naturalnego lasu o wyjątkowych walorach przyrodniczych i społecznych, wymagający ochrony procesów i ciągłości siedlisk.

Puszcza jest jednym z największych kompleksów leśnych regionu; mieszkańcy Trzebini i okolic odpoczywają tu na co dzień – biegną, jeżdżą na rowerach, spacerują. To także przestrzeń dzikiej przyrody: regularnie pojawia się wataha wilków, udokumentowano obecność rysia, lęgną się ptaki związane z dojrzałymi drzewostanami i mokradłami. "To nie tylko nasza leśna siłownia i miejsce na oddech. To dom dla tysięcy organizmów, które nie mają innego adresu" – podkreślają organizatorzy.

Od emocji do decyzji: jak pomóc tu i teraz

Podsumowanie poprowadziła Aleksandra Piotrowska z Agnieszką Barwacz, Łukaszem Piechnikiem i Anną Treit. "Nikt nie miał wątpliwości – to miejsce zasługuje na ochronę i powinno stać się lasem społecznym, a nie ofiarą wycinek czy planowanej obwodnicy" – relacjonuje Treit. "Każdy może pomóc: dołączając do konsultacji, pisząc uwagi do planów, dokumentując gatunki (iNaturalist, Merlin), biorąc udział w akcjach usuwania inwazyjnych roślin. Przyroda nie obroni się sama" – dodaje.

Ciąg dalszy pod galerią zdjęć.

"Co to był za dzień!"

"Były wzruszenia, rozmowy, wspólne spacery po dzikich zakątkach – poza ścieżkami, przez podmokłe tereny i źródliska Chechła. Kąpiel leśna, plener malarski z Cecylią Malik, poznawanie niezwykłej flory i fauny. Na koniec wspólny marsz pod miejsce rozmowy o przyszłości Puszczy. Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim za obecność i pracę, dzięki której to się wydarzyło. Puszcza Dulowska ma głos. I my nim jesteśmy" – podsumowuje Anna Treit. Wydarzenie zrealizowano przy wsparciu Funduszu Obywatelskiego im. Ludwiki i Henryka Wujców oraz Natural Forest Foundation. Współorganizowali je m.in.: OTOP – Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Klub Przyrodników, Stop Wycince Puszczy Dulowskiej, Akcja Ratunkowa dla Krakowa, JuraSto, Ratujmy Kleszczowskie Wąwozy, Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody, Las Tenczynek, Lasy w Dolinkach Krakowskich.

Co to był za dzień! 🌿💚 Wróciłam właśnie z wydarzenia „Spotkajmy się w Puszczy Dulowskiej” i nadal jestem pod ogromnym...

Opublikowany przez Annę Treit Niedziela, 28 września 2025

Dlaczego to ma sens? Lekcja z Kleszczowskich Wąwozów

W marcu bieżącego roku wieloletnie starania Anny Treit i mieszkanek oraz mieszkańców zakończyły się sukcesem: powstał rezerwat Kleszczowskie Wąwozy. "To był jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu" – mówi Treit. Historia "Wąwozów" pokazuje, że determinacja, współpraca z naukowcami i konsekwencja w działaniu potrafią zmienić mapę ochrony przyrody. To nie romantyczna legenda, tylko dobry, powtarzalny scenariusz – do wykorzystania także w Puszczy Dulowskiej. To dowód, że wysiłek ma sens. Kleszczowskie Wąwozy powstały, bo ktoś nie odwrócił wzroku. Teraz ten sam upór i współpraca mogą ochronić Puszczę Dulowską – zanim będzie za późno.

Obserwuj nas w Google News

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka