- Sytuacja jest bardzo poważna. W godzinach popołudniowych IMGW wydał dla Małopolski ostrzeżenie meteorologiczne najwyższego – trzeciego – stopnia o intensywnych opadach deszczu. Suma opadów w całym okresie objętym ostrzeżeniem może sięgnąć 290 mm, co jest wartością bardzo wysoką – mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar. W czwartek wieczorem zebrał się wojewódzki sztab kryzysowy.
W czwartek, 12 września wieczorem odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego z udziałem przedstawicieli zarówno służb, Wojska, instytucji, jak i samorządów (starostów i prezydentów miast).
Ściana deszczu
W Małopolsce prognozowane jest nawet 290 mm deszczu, który będzie padał nieprzerwanie od piątku do poniedziałku. Najgorzej ma być w sobotę gdy w ciągu doby lokalnie spadnie nawet 140 mm.
Konsekwencją ulewnych deszczy mogą być wezbrania rzek z przekroczeniem stanów alarmowych, a nawet wystąpienia rzek z koryt i podtopienia.
Wydane przez IMGW ostrzeżenie hydrologiczne 3. stopnia wskazuje, że największa intensywność zjawisk wystąpi w dniach 14-15.09. Punktowo będą mieć miejsce znaczne wzrosty powyżej stanów alarmowych.
- Liczymy się z tym, że to może być ściana deszczu, z którą będziemy musieli się zmierzyć – mówi wojewoda.
Dobrą wiadomością jest to, że początkowo przez IMGW wskazywane były jeszcze nieco większe wartości, po południu ostrzeżenie nieznacznie się zmieniło.
- Zobacz też
Pełna mobilizacja
Wojewoda odebrał meldunki potwierdzające pełną mobilizację wszystkich służb i samorządowców. Zwiększone są obsady osobowe, gotowy jest sprzęt, który może być wykorzystywany. 24 godziny na dobę będą pracowały wojewódzkie magazyny przeciwpowodziowe dysponujące sprzętem takim jak pompy czy worki na piasek (w liczbie ok. 2 mln). Wzmocniona jest obsada Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krakowie.
Pomogą żołnierze
Jeśli sytuacja będzie tego wymagać, mieszkańcom pomogą żołnierze. Uruchomiono procedury, które to ułatwią. W gotowości są małopolscy „terytorialsi” i oddziały 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, które będą dysponowane do najtrudniejszych akcji.
Do walki z żywiołem przygotowali się też strażacy - 400 strażaków PSP i ok. 50 tys. druhów OSP. W każdym powiecie w komendach PSP zostały zwiększone obsady osobowe.
- Służby są w gotowości. Jeżeli będzie taka potrzeba, będziemy występować o zaangażowanie Wojska. Mam tu na myśli zarówno zaangażowanie sił, jak i określonego sprzętu. Jesteśmy w kontakcie z samorządami. To będzie dla nas wszystkich wymagający czas. Apeluję do mieszkańców o ostrożność. Przede wszystkim nie wolno zbliżać się do wezbranych rzek. Słuchajmy poleceń służb i komunikatów o zagrożeniu, ale zarazem nie wywołujmy nadmiernej paniki - apeluje Krzysztof Klęczar.
Nadmiar wody trafi do zbiorników retencyjnych
Na posiedzenie sztabu kryzysowego poinformowano, że zbiorniki retencyjne administrowane przez PGW Wody Polskie RZGW w Krakowie są przygotowane do redukcji fali wezbraniowej. W zwiększeniu ich pojemności pomogą też susza. Wojewoda zaapelował o uważność na komunikaty dotyczące pogody. - Słuchajmy komunikatów o zagrożeniu i sposobach postępowania. Zadbajmy o to, by telefon komórkowy cały czas był w pełni naładowany, a pojazdy z terenu posesji przestawmy w niezagrożone miejsca. Przede wszystkim – nie zbliżajmy się do wezbranych rzek. W takich trudnych sytuacjach warto przypominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, ale też o tym, abyśmy mieli na uwadze słabszych, którzy mogą czuć się zaniepokojeni sytuacją pogodową czy potrzebować pomocy. Uważajmy na siebie i pomagajmy sobie nawzajem – dodaje wojewoda Klęczar.
Trudny rok dla Małopolski
Warto dodać, że prognozowane ulewy to kolejne niebezpieczne zjawisko w tym roku w Małopolsce. Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy 46 samorządów przekazało do Urzędu Wojewódzkiego 58 protokołów o stratach w infrastrukturze komunalnej. Dotychczasowy bilans to ponad 100 km uszkodzonych dróg lokalnych, 15 przepustów, uszkodzone 2 ujęcia wody i 2 obiekty sportowe. Dotychczasowe straty oszacowaliśmy na poziomie ok. 50 mln zł.