7 listopada mieszkańcy okolic Krakowa zapowiadają dwie blokady w proteście przeciwko przedstawionym właśnie wariantom trasy S7 Kraków–Myślenice. Utrudnienia pojawią się na Zakopiance w Gaju i na DK94 w Wieliczce. Protest zaplanowano w piątek od godz. 15, gdy rozpocza się wyjazdy na długi weekend.
Ruch zostanie wstrzymany na DK7 w Gaju (rejon skrzyżowania z ul. Parkową i Wesołą) oraz na DK94 w Wieliczce (okolice przejścia przy ul. Grottgera). Termin protestu skierowanego przeciwko działaniom GDDKiA w Krakowie i jej dyrektorowi Maciejowi Ostrowskiemu nie jest przypadkowy — to kulminacja wyjazdów przed długim weekendem, więc kierowców czekają poważne utrudnienia.
Skąd ten sprzeciw: sześć wariantów i konflikt interesów
Na początku tygodnia krakowski oddział GDDKiA przedstawił sześć propozycji przebiegu nowej S7. Warianty różnią się początkiem połączenia z obwodnicą Krakowa. Nowy odcinek alternatywnie rozpocznie się od węzłów na A4 (istniejącego Łagiewniki lub planowanych Blacharska/Tuchowska). Inny będzie przebieg trasy i jej połączenie ze starą Zakopianką w Myślenicach. Każda z zaprezentowanych opcji przebiegu nowej trasy startuje w granicach Krakowa i przecina rejon Swoszowic. Projektanci przewidują tunele i estakady, by ograniczać kolizje z zabudową i terenami cennymi przyrodniczo.
- Zobacz też:

To właśnie wejście trasy w zurbanizowane południe Krakowa i okoliczne gminy jest dziś osią sporu. Samorządy i inicjatywy lokalne — od Wieliczki, przez Świątniki Górne, Siepraw i Mogilany, po Myślenice — alarmują, że nowe korytarze zbyt głęboko ingerują w istniejącą tkankę zabudowy i przecinają centra miejscowości. Mieszkańcy obawiają się hałasu, spalin i wyburzeń.
- Zobacz też:

Według inwestora nowa S7 ma odciążyć przepełnioną Zakopiankę, poprawić bezpieczeństwo i skrócić czas przejazdu między południem metropolii a Beskidami (będzie korytarzem dla kierowców podróżujących Beskidzką Drogą Integracyjną (BDI), której budowa niebawem ruszy). Ostateczne decyzje o wyborze wariantu poprzedzą konsultacje (początkowo z sześciu zostaną wytypowane trzy warianty), ale już wiadomo, ze zgody nie będzie na żaden.
- Zobacz też:

Utrudnienia na drogach i jak się przygotować
Protesty pojawiły się tuż po pokazaniu nowych koncepcji S7 Kraków — Myślenice. Głos zabrali samorządowcy, powstały już petycje i rezolucja. Na grupach na Facebooku mieszkańcy zachęcają się do aktywnej "obrony" swoich miejscowości. Błyskawicznie też pojawiły się pomysły o fizycznym zablokowaniu najważniejszych tras w rejonie i to w tak newralgicznym dniu jak piątek, przed długim weekendem, gdy rzesze Polaków ruszają do rodzin i na świąteczny wypoczynek.
- Zobacz też:

Organizatorzy zapowiedzieli rozpoczęcie blokad o 15:00 i poinformowali o czasowym wstrzymaniu ruchu w obu kierunkach. Najbardziej ucierpią wyjazdy z Krakowa w stronę Tatr oraz przejazd przez Wieliczkę. Kierowcy powinni rozważyć wcześniejsze wyjazdy, wybór objazdów lokalnych (z zastrzeżeniem ich przepustowości) albo opóźnienie podróży. Na miejscu pracować będzie policja kierująca ruchem. "To pierwsza manifestacja... będą następne ... Zabieramy żółte kamizelki, gwizdki i transparenty...NIECH NAS BĘDZIE JAK NAJWIĘCEJ. RAZEM Przeciw S7. Nie przeciwko sobie...." - zachęcają organizatorzy.




















