wtorek, 1 lutego 2022 13:20

"Robimy wszystko, aby nie doszło do ewakuacji". Szpital w Prokocimiu zawiesza przyjęcia i operacje

Autor Mirosław Haładyj
"Robimy wszystko, aby nie doszło do ewakuacji". Szpital w Prokocimiu zawiesza przyjęcia i operacje

Od wtorku (1 lutego) szpital dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu pracuje w wyjątkowym trybie. Z powodu rezygnacji z pracy przez 29 lekarzy szpital musiał zawiesić wszystkie przyjęcia oraz odwołać planowe zabiegi i operacje.

Do końca stycznia trwały negocjacje z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenie. Z grona 54 lekarzy, którzy złożyli wypowiedzenie, ostatecznie z pracy zrezygnowało 29 specjalistów. 80 procent z nich (26 lekarzy) to anestezjolodzy.

Tym samym szpital został zmuszony do wstrzymania nie tylko przyjęć, ale i planowanych zabiegów. Ograniczona została również praca Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, o czym powiadomiono wszystkie służby. W przypadku, gdy szpital nie będzie mógł udzielić pomocy, pacjenci mogą zostać przewiezieni do innych lecznic na terenie kraju.

— Robimy wszystko, aby nie doszło do ewakuacji szpitala. Podkreślamy, że ciągłość zadań Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie jest zachowana w najbliższym czasie. Zabiegi planowe w szpitalu są zawieszone, przyjęcia wstrzymane. Pracujemy w trybie ostrodyżurowym

— wyjaśnia onet.pl rzeczniczka szpitala, Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.

Inf.: onet.pl

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka