Od 30 listopada kara za niedostosowanie się do obowiązku zasłaniania ust i nosa jest wyższa. Zamiast 500 złotych zapłacić można tysiąc. Ostatnie dwa miesiące zaowocowały nowymi obostrzeniami i większą ilością mandatów. Mieszkańcy przestali stosować się do zaleceń?
W Tarnowie wciąż przybywa osób, które nie dostosowują się do obowiązujących nakazów. Mieszkańcy mogą już być zmęczeni. Co jednak wpływa na brak dostosowania się do zasad?
Od 10 października tarnowscy policjanci wystawili 742 mandaty karne na kwotę 47 550 zł, 201 wniosków zostało przekazanych do sądu za nieprzyjęcie mandatów oraz wydano 37 pouczeń.
Mieszkańcy częściej odmawiają Straży Miejskiej, która także może karać mandatami za nieprzestrzeganie obowiązku noszenia maseczki. Od 10 października strażnicy wystawili 96 mandatów, ale prawie tyle samo, bo ponad 80 osób, nie przyjęło ich i tym samym sprawy zostały skierowane do sądu.
W tym samym okresie w tarnowskim Sądzie Rejonowym zapadły 43 wyroki skazujące, które dotyczą niezasłaniania nosa i ust. Od nich można się odwołać. Spora część spraw, które wpłynęły, dopiero ma wyznaczane terminy.
Tarnowscy policjanci kontrolują także nowo otwarte galerie i centra handlowe. Jak na razie nie stwierdzili nieprawidłowości.
inf./fot. UM Tarnów