środa, 28 września 2022 10:01

"To jest po prostu nie fair." Maturzyści walczą o odwołanie egzaminów ustnych

Autor Patryk Trzaska
"To jest po prostu nie fair." Maturzyści walczą o odwołanie egzaminów ustnych

"Nie przygotowywaliśmy się na zdalnych do matury ustnej. Teraz nie ma czasu. W styczniu mamy egzaminy zawodowe, które są priorytetem. Nie wiem, czy damy radę" – mówią uczniowie techników, którzy apelują o odwołanie matur ustnych. Młodzież wystosowała dwie petycje dotyczące odwołania egzaminów ustnych. Co na to ministerstwo?

"Rówieśnicy przyszłorocznych maturzystów, urodzeni w 2003, absolwenci liceów 2022, nie zdają ustnych egzaminów maturalnych. Jeśli  rzeczywiście promowane jest szkolnictwo zawodowe, to nie powinno to się odbywać przez dokładanie obowiązków uczniom techników i niesprawiedliwe ich traktowanie w stosunku do rówieśników. Absolwenci techników mają za sobą trudne egzaminy zawodowe, uczą się oprócz wszystkich przedmiotów ogólnokształcących, także przedmiotów zawodowych. Wybrali technika ze względu na zawód, nie planowali kariery jako humaniści" – piszą w swojej petycji uczniowie 4-letniego technikum, którzy już za kilka miesięcy przystąpią do egzaminu dojrzałości.

Przypomnijmy, z powodu epidemii COVID-19 i związanej z nią nauki zdalnej, uczniowie przystępujący do egzaminu dojrzałości aż przez trzy lata (2019/2020, 2020/21 i 2021/22) byli zwolnieni z konieczności zdawania matury w formie ustnej. W tym roku szkolnym wszystko ma wrócić do stanu sprzed pandemii. Decyzja Ministerstwa Edukacji Narodowej spotkała się z krytyką uczniów i środowiska nauczycielskiego. Uczniowie techników zwracają uwagę, że przed nimi ciężkie egzaminy zawodowe, a mają się uczyć na szybko do egzaminu, z którego zwolnieni byli ich rówieśnicy z liceum.

Czujemy, że jesteśmy nierówno traktowani przez ministerstwo. Prawda jest taka, że nie przygotowywaliśmy się do matur ustnych. Zakładaliśmy, że tak jak w przypadku naszych rówieśników z liceów, zostaną one odwołane. Nawet w szkole nam to powtarzano. Z kolei teraz nie mamy jak się przygotować, ponieważ na pierwszym miejscu są egzaminy zawodowe, które odbędą się już w styczniu. Dopiero potem pewnie zaczną się przygotowania do matury ustnej. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy się wyrobimy – mówi Piotr Hertrampf, uczeń technikum i tegoroczny maturzysta spod Olsztyna. Piotr razem kolegami i koleżankami z klasy postanowił napisać petycję do ministerstwa z prośbą o odwołanie matur ustnych dla tegorocznych absolwentów techników. Widnieje pod nią (w momencie publikacji materiału) już ponad 40 tysięcy podpisów. – Napisaliśmy ją (petycję – przyp. red.) wspólnie w klasie razem z nauczycielem. Chcieliśmy ją nagłośnić. Kiedy zebraliśmy 16 tysięcy podpisów, postanowiliśmy ją wysłać do ministerstwa. Jednak odpowiedź, jaka przyszła zawiodła nas – relacjonuje Piotr.

Piotr razem z kolegami i koleżankami otrzymał liczącą cztery strony odpowiedź (na końcu artykułu) z Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jednak w większości nie odnosi się ona do tematu i zgrabnie omija istotę problemu.

Postanowiliśmy zapytać Ministerstwo Edukacji Narodowej, czy w ogóle rozważana jest możliwość odwołania tegorocznych matur ustnych, zarówno dla absolwentów techników (rocznik 2003), jak i liceów (rocznik 2004). "Rezygnacja z przeprowadzenia egzaminu ustnego, jaka miała miejsce w trzech ostatnich latach szkolnych z uwagi na epidemię COViD-19, w bieżącym roku szkolnym, nie znajduje uzasadnienia. W roku szkolnym 2022/2023 oraz 2023/2024 egzamin maturalny (także dla absolwentów 4-letniego technikum) będzie przeprowadzany na podstawie wymagań egzaminacyjnych  (w tym m.in. ograniczonej listy lektur obowiązkowych), a nie wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Zmiany te zostały wprowadzone przepisami ustawy z dnia 12 maja 2022 r." – informuje MEN. "Egzamin maturalny z języka polskiego w części ustnej od zawsze był integralną i obowiązkową częścią egzaminu maturalnego. Egzamin ten  – w formule obowiązującej absolwentów liceum ogólnokształcącego od roku szkolnego 2022/2023 – sprawdza umiejętność tworzenia wypowiedzi na określony temat, zgodnej z zasadami poprawności językowej, logiki i retoryki. (...) Zakres podstawy programowej języka polskiego, a tym samym zakres merytoryczny egzaminu maturalnego z języka polskiego (np. lista lektur obowiązkowych), są znane nauczycielom i uczniom szkół ponadpodstawowych od roku szkolnego 2017/2018." – zapewnia ministerstwo.

Stanowiska ministerstwa nie rozumieją sami zainteresowani. – Nie wiemy, co kieruje ministerstwem, aby mieć takie stanowisko. Nie rozumiemy go. Byliśmy tyle samo czasu na zdalnych, co nasi rówieśnicy z liceów. Nie mieliśmy tyle czasu, ile jest potrzebne na przygotowanie do egzaminu maturalnego w takiej formie. Szczególnie że ten egzamin prawie w ogóle nie liczy się podczas rekrutacji na studia. Nawet te polonistyczne czy lingwistyczne nie zawsze tego wymagają. Jesteśmy w technikum. Skupiamy się na swoich zawodach, dlatego tu poszliśmy, a wymagane jest od nas zdawanie egzaminu w formie ustnej. Według mnie to nie fair – podkreśla tegoroczny maturzysta.

Równocześnie do petycji uczniów techników, swoją petycję utworzyli również licealiści. "Wskutek całkowicie zewnętrznego czynnika - pandemii - uczniowie z rocznika maturalnego 2023, którzy kończą obecnie trzecią klasę liceum, więcej czasu spędzili na nauce zdalnej niż na zajęciach stacjonarnych w szkole średniej! Tymczasem efektywność nauczania z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość jest znacząco niższa, niż prowadzonego w sposób tradycyjny, co wielokrotnie podkreślał w oficjalnych wypowiedziach Pan Minister Czarnek. Długa izolacja dodatkowo nasiliła problemy w relacjach interpersonalnych, co prowadzi do zwiększonego stresu podczas wypowiedzi ustnej i wystąpień publicznych, co może stanowić dodatkowy problem podczas matury ustnej, na której wymagania i poziom trudności zostały dodatkowo zwiększone, a przygotowanie jest niewystarczające ze względu na niewystarczające przeszkolenie nauczycieli" – piszą licealiści.

Licealiści zwracają uwagę również na niedostatecznie dobre przeszkolenie nauczycieli, którzy sami nie widzą jak przygotować uczniów do matury w nowej formule. "Przez pierwsze dwa lata edukacji polonistki i poloniści przygotowywali uczniów i uczennice do egzaminu, bazując tylko na własnej intuicji oraz doświadczeniu, ponieważ informatory maturalne pojawiły się dopiero w marcu 2021 roku. Przykładowe arkusze maturalne oraz materiały ćwiczeniowe, które zarówno nauczyciele, jak i uczniowie, mogliby wykorzystać w pracy dydaktycznej oraz własnej, przygotowując się do dużo bardziej wymagającego egzaminu z języka polskiego - zwłaszcza w formule pisemnej, pojawiły się dopiero w 2022 roku - rok przed egzaminem maturalnym. Nauczyciele uważają, że zostali niewystarczająco przeszkoleni i nie otrzymali żadnej pomocy, która byłaby dla nich wsparciem w procesie przygotowania do egzaminu maturalnego z języka polskiego. Mówią, że nie są w stanie rzetelnie przygotować uczniów, gdyż sami nie otrzymali niezbędnej wiedzy, a nowy egzamin wymaga zupełnej zmiany metodyki nauczania języka polskiego" – czytamy w petycji.

Swoich młodszych kolegów wspierają uczniowie techników. – Działamy ze swoją petycją, ale oczywiście wspieramy licealistów. Podpisaliśmy ich petycje, ponieważ jesteśmy w tym razem i mam nadzieję, że razem nam się uda – mówi w rozmowie z Głos24 Piotr Hertrampf.

Pomimo stanowiska ministerstwa, młodzi nie tracą nadziei na sukces ich inicjatywy. – Wierzymy, że nam się uda. Mówię to ze stuprocentowym przekonaniem. Nie poddamy się i będziemy przekonywać ministerstwo do końca – zapewnia Piotr Hertrampf.  

foto ilustracyjne –Wikipedia/Marcin Otorowski

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka