W czwartek (13 lipca) na terenie prowadzonej w związku z budową tramwaju do Mistrzejowic wycinki znaleziono szczątki jeży. – Jak się okazuje w czasie wycinki zginęło o wiele więcej jeży, które razem z ptakami w okresie lęgowym są bezpośrednimi ofiarami chciwości Cara – komentuje facebookowy profil Co jest nie tak z Krakowem. Do sprawy odniósł się Generalny Wykonawca KST IV.
Sprawą znalezionych na terenie wycinki prowadzonej w związku z budową tramwaju do Mistrzejowic jeży zainteresowała się Akcja ratunkowa dla Krakowa.
– Hej @krakow_pl, @ZZMKrakow, @gulermakworld, @ewacalus, czy to jest poszatkowana jeża rodzina na prowadzonej przez was wycince przy inwestycji drogowej na Mistrzejowice?? Mieszkańcy wysyłają więcej zdjęć
– napisali działacze na Twitterze.
Hej @krakow_pl @ZZMKrakow @gulermakworld @ewacalus - czy to jest poszatkowana jeża rodzina na prowadzonej przez was wycince przy inwestycji drogowej na Mistrzejowice?? Mieszkańcy wysyłają więcej zdjęć. pic.twitter.com/v6wedXRckc
— Akcja Ratunkowa dla Krakowa 🌳👥🚊 (@AkcjaK) July 13, 2023
"Ofiary bezwzględności Cara"?
Kwestię jeży poruszył również facebookowy profil Co jest nie tak z Krakowem.
– Jak się okazuje w czasie wycinki zginęło o wiele więcej jeży, które razem z ptakami w okresie lęgowym są bezpośrednimi ofiarami chciwości Cara. Wczoraj mieszkańcy znaleźli pierwsze martwe zwierzę, dziś całą rodzinę przedstawicieli gatunku będącego pod ochroną. Czy właśnie po to robotnicy ogradzają teren? Aby mieszkańcy nie mogli znaleźć ofiar ich działania? Panie Majchrowski to dopiero początek protestów, a Pan bardzo szybko pożałuje swojej bezwzględności oraz arogancji. Obiecuje Panu
– czytamy we wpisie.
GATUNEK CHRONIONY ALE NIE PRZED MAJCHROWSKIM. Jak się okazuje w czasie wycinki zginęło o wiele więcej jeży, które...
Opublikowany przez Co jest nie tak z Krakowem Środa, 12 lipca 2023
Generalny Wykonawca KST IV komentuje
Do sprawy szczątków jeży odnalezionych na terenie budowy popołudniu odniósł się Generalny Wykonawca KST IV (Tramwaj do Mistrzejowic).
– We wskazanym przez mieszkańców - ogrodzonym miejscu prowadzenia robót przy ul. Młyńskiej 6 - zostały znalezione szczątki zwierząt. Firma Gülermak zawiadomiła o zdarzeniu Nadzór Przyrodniczy. Na miejscu pojawiła się także policja i technik kryminalny, który dokonał oględzin szczątków oraz Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
– wyjaśnia wykonawca i dodaje:
– Po spisaniu protokołu przez policję szczątki zostały zutylizowane przez Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Krakowie. Od czasu rozpoczęcia prac na terenie, na którym ma powstać linia tramwajowa do Mistrzejowic, Firma Gülermak zachowuje wszelkie możliwe po jej stronie środki ostrożności dotyczące bytowania tam zwierząt. Prowadzony jest nadzór środowiskowy. Pracownicy wykonawcy zostali także uczuleni na wszelkie przypadki zagrażające występowaniu zwierząt.
Jeż został podrzucony?
W rozmowie z portalem LoveKrakow.pl zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig dał do zrozumienia, że jeż został specjalnie podrzucony na miejsce wycinki.
– Rozumiem pewne niezadowolenie mieszkańców związanych z realizacją tej inwestycji, ale nie akceptuję robienia na tym obrzydliwej kampanii wyborczej, wzbudzaniu lęków oraz obaw. Dziś ludzie mają już wiele powodów do strachu i nie trzeba im dokładać kolejnych bodźców. Podrzucenie tego jeża uważam za coś obrzydliwego, za przekroczenie pewnych granic
– powiedział Andrzej Kulig.
Wezwana na miejsce wycinki w celu przeprowadzenia oględzin policja również zwraca uwagę na to, że szczątki jeży nie były świeże. Decyzja o dalszych krokach nie została jednak podjęta.