Dwie osoby zginęły, a dwie kolejne trafiły do szpitala. To efekt tragicznego pożaru, do którego doszło w centrum Zakopanego.
Pożar zabytkowej willi „Borek” przy ul. Jagiellońskiej, w której przed laty mieszkał i tworzył artysta Władysław Hasior, wybuchł rano. W niszczejącym budynku od lat chronili się bezdomni. Prawdopodobnie to właśnie oni zaprószyli ogień.
Pożar gasiło 14 zastępów PSP i OSP. Akcja gaśnicza trwała do godziny 9.00. W jej trakcie ratownikom z budynku udało się wyprowadzić trzy bezdomne osoby, które w nim nocowały. Poszkodowani trafili do zakopiańskiego szpitala, gdzie udzielana jest im pomoc medyczna. Strażacy, po otrzymaniu informacji, wedle której w budynku mógł przebywać ktoś jeszcze, po przeszukaniu zadymionych pomieszczeń, na poddaszu w zgliszczach odnaleźli ciała dwóch osób.
Na miejscu pracowali śledczy pod nadzorem prokuratora, których zadaniem jest ustalenie tożsamości ofiar, przeprowadzenie oględzin pogorzeliska oraz ustalenie jego przyczyn.
W niszczejącej zabytkowej willi przy ul. Jagiellońskiej wybudowanej 1897 r. w stylu zakopiańskim od lat gromadzili się bezdomni.
fot: Małopolska Policja