Jedna osoba zginęła, a czworo dzieci zostało rannych. To bilans tragicznego w skutkach zdarzenia, do którego doszło w poniedziałek po południu pod Krakowem.
Wypadek miał miejsce kilka minut po godzinie 16. Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że na drodze powiatowej nr 2181K w Dąbrowie Szlacheckiej doszło do zderzenia czołowo-bocznego seata i toyoty. Do działań zadysponowano okoliczne OSP, strażaków PSP, zespół ratownictwa medycznego oraz Policję.
- W momencie dotarcia na miejsce zdarzenia, dwóch z naszych druhów udających się na alarm ewakuowało mężczyznę z rozbitego pojazdu oraz w wyniku braku funkcji życiowych rozpoczęli RKO. Po krótkiej chwili do akcji dołączyli koledzy z OSP Liszki, OSP Jeziorzany oraz załoga LPR ,,Ratownik 6", która następnie kontynuowała akcję reanimacyjną – informują strażacy z OSP Wołowice.
Kierującą toyotą oraz pięciu pasażerów z obu tych pojazdów (w tym czworo dzieci) z obrażeniami niezagrażającymi życiu, zostało przewiezionych do szpitala. Niestety, po ponad godzinnej walce, nie udało się przywrócić funkcji życiowych 64-letniego mężczyzny.
Okoliczności wypadku zostaną dokładnie zbadane w toku śledztwa prowadzonego przez Komendę Powiatową Policji w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków- Krowodrza.
Fot. Facebook/OSP Wołowice, OSP Dąbrowa Szlachecka