poniedziałek, 27 lutego 2023 11:35

Trwa wyścig z czasem. "Robimy wszystko, aby skoordynować prace" [ZDJĘCIA]

Autor Artykuł partnera
Trwa wyścig z czasem. "Robimy wszystko, aby skoordynować prace" [ZDJĘCIA]

- Robimy wszystko, aby skoordynować ze sobą prace i aby trasa mogła zostać udostępniona już na całym odcinku – mówi przedstawiciel ZIM-u Jan Machowski. W Krakowie trwa wyścig z czasem, aby zdążyć z zakończeniem budowy Krakowskiego Szybkiego Tramwaju na Górkę Narodową.  Jeśli wykonawca nie zdąży - miasto straci olbrzymią dotację.

Kiedy pojedzie tramwaj na Górkę Narodową?

Na Krakowski Szybki Tramwaj mający połączyć Krowodrzę Górkę z Górką Narodową mieszkańcy tej części miasta czekają od wielu lat. Pierwsze deklaracje ze strony władz w sprawie inwestycji zaczęły pojawiać się jeszcze przed 2010 rokiem. Po wielokrotnych przesunięciach terminu związanych m.in. z ustaleniem ostatecznego przebiegu trasy KST, prace rozpoczęły się w lipcu 2020 roku. Jeśli wszystko odbędzie się zgodnie z planem, mieszkańcy będą mogli skorzystać z nowego tramwaju już za kilka miesięcy.

Konstrukcja betonowa w kierunku Górki Narodowej - fot. ZIM

Na Górce Narodowej gdzie za kilka miesięcy ma powstać pętla tramwajowa wraz z wielopoziomowym parkingiem P+R i terminalem autobusowym trwają zaawansowane prace. Wykonawca prowadzi tu remediację (wymianę i oczyszczanie) skażonych gruntów i stabilizację terenu. Równolegle trwa uzyskiwanie decyzji administracyjnych, które pozwolą na budowę w tym miejscu terminala. Gdy one zapadną, rozpocznie się realizacja końcowej części inwestycji.

Nowoczesne technologie

Remediacja gruntów na terenie przyszłej pętli, choć jest procesem skomplikowanym, to jak dotąd postępuje zgodnie z planem. – W pierwszym etapie przeprowadzono bioremediację (usuwanie zanieczyszczeń za pomocą mikroorganizmów), a obecnie odbywa się mechaniczna ekstrakcja związków lotnych z gleby. Jest to działanie wspomagające stabilizację gruntu – tłumaczy rzecznik odpowiedzialnego za inwestycję Zarządu Inwestycji Miejskich, Jan Machowski. – W niektórych miejscach stabilizacja gruntu jest już zresztą przeprowadzona – dodaje.

Linia tramwajowa - widok z Górki Narodowej - fot. ZIM

Cała operacja dotyczy dużego terenu. Powierzchnia zanieczyszczeń obejmuje obszar ok. 7 tys. m2 i obejmie glebę do głębokości miejscami nawet do 9 m. Objętościowo mowa jest więc o ok. 60 tys. m3. Zgodnie z decyzją Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie, cały zakres jest poddany solidyfikacji (stabilizacji gruntu), 12 500 m3 dodatkowo bioremediacji , a ok. 8 000 m3 – procesowi ventingu (odsysania zanieczyszczonego powietrza z przestrzeni międzycząsteczkowych gruntu). W ramach kosztów i zakresu remediacji obowiązkiem wykonawcy jest również ulepszenie podłoża w obszarze występujących zanieczyszczeń (mamy tu do czynienia z gruntami o bardzo słabej nośności) w ten sposób, aby stanowiło ono podstawę do posadowienia planowanych w tym miejscu obiektów, w szczególności wielopoziomowego parkingu w systemie P+R dla samochodów osobowych. Tym sposobem z nienośnego gruntu ma powstać pełnowartościowe podłoże, na którym usytuowane będą obiekty pętli tramwajowej zaznacza rzecznik ZIM.

Wiadukt na linii kolejowej LK 95 - fot. ZIM

Po przeprowadzeniu tego procesu zostaną pobrane próbki gleby i ziemi w celu przeprowadzenia analizy kontrolnej w zakresie zawartości substancji stwarzających ryzyko. Sprawozdanie z przebiegu remediacji zostanie przedłożone Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska w Krakowie w terminie 3 miesięcy od zakończenia prac. Po skutecznie przeprowadzonym unieszkodliwieniu zalegających w gruncie substancji szkodliwych i stabilizacji terenu, zostanie on pokryty materiałem wolnym od zanieczyszczeń. Potem rozpoczną się prace przy budowie pętli końcowej i parkingu. Konstrukcja obiektu będzie składała się z nowoczesnego systemu modułów, co umożliwi jej szybsze ukończenie.

Nowa pętla Krowodrza Górka - fot. ZIM

Nowy tunel w Krakowie

Pętla na Górce Narodowej stanowi obecnie największe wyzwanie dla wykonawcy. Równolegle trwają też inne prace, mające doprowadzić do tego, aby już za kilka miesięcy mieszkańcy mogli skorzystać z tramwaju. Jako najważniejszą z nich Jan Machowski wymienia budowę tunelu drogowego przy ul. Opolskiej. – Będzie to tunel o długości ok. 100 metrów, dwukomorowy, z dwoma pasami ruchu w każdą stronę. Nad jezdnią dla samochodów będą przejeżdżać tramwaje, co usprawni komunikację. Oddanie całego obiektu do użytku planowane jest już na maj – deklaruje rzecznik ZIM-u.

Tunel wzdłuż Opolskiej i estakady nad potokiem Sudoł - fot. ZIM

Do tego dochodzi oczywiście wykonanie bardzo wielu innych elementów, jak choćby zakończenie robót przy kolejnych ulicach, chodnikach, ścieżkach rowerowych czy układanie elementów torowiska. Jan Machowski określa je mianem prostych do wykonania i zapewnia, że ich realizacja będzie odbywała się w trakcie ostatnich miesięcy wykonywania inwestycji.

Teren pod pętlę Gorka Narodowa - fot. ZIM

Zdążyć z rozliczeniem dotacji

Mimo że pozostało tak wiele etapów do zrealizowania, władze miasta deklarują, że KST będzie oddany do użytku jeszcze w tym roku.

– Uruchomienie komunikacji tramwajowej i udostępnienie mieszkańcom tej kluczowej dla północy Krakowa inwestycji infrastrukturalnej planujemy na przełomie sierpnia i września. Robimy wszystko, aby skoordynować ze sobą pozostałe prace i aby trasa mogła zostać udostępniona już na całym odcinku – deklaruje przedstawiciel ZIM-u. – Oczywiście zobaczymy, jak potoczą się dalsze roboty, choćby przy budowie pętli i parkingu wielopoziomowego, gdyż w przypadku tej inwestycji wszystkie elementy są ze sobą ściśle powiązane. Jesteśmy jednak dobrej myśli - zapewnia.

Prace nad KST na Górkę Narodową - fot. ZIM

Najprawdopodobniej tramwaj na trasie Krowodrza Górka – Górka Narodowa pojedzie więc już za pół roku. Kiedy gotowa będzie cała inwestycja, oprócz tramwaju obejmująca również ponad sześć kilometrów ścieżek rowerowych, ciągów pieszo-rowerowych i ekrany akustyczne w koniecznych miejscach? Powinno nastąpić to do końca bieżącego roku, gdyż do tego czasu Miasto ma czas na rozliczenie dotacji unijnej w wysokości ok. 184 mln zł. Wraz z 38 milionami zł przyznanymi przez polski rząd, wartość środków zewnętrznych na to zadanie wyniesie ogółem 222 mln zł. Całkowity koszt inwestycji, uwzględniający obecny poziom inflacji, szacowany jest na 560 mln zł.

Będzie to najdroższa jak dotąd inwestycja infrastrukturalna w tej części miasta. Mieszkańcy są jednak przekonani, że diametralnie odmieni ona jakość ich codziennego życia w miejskiej przestrzeni Prądnika Białego.

Robert Siemiński

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka