Policjanci ustalili tożsamość pseudokibiców, którzy w lipcu ur. pobili się na A4. W skoordynowanej akcji zatrzymano ponad 50 osób z Podkarpacia, Lubelskiego i Świętokrzyskiego. Co im teraz grozi?
25 lipca 2020 r. na autostradzie A4, w miejscowości Targowisko, w powiecie wielickim doszło ustawki dwóch podkarpackich klubów. Film z bójki na autostradzie wrzucił do mediów społecznościowych jeden z przejeżdżających kierowców. Można go zobaczyć tu:
Jak ustaliła policja, sprawcy, którzy wzięli udział w ustawce na A4 należeli do dwóch zantagonizowanych koalicji klubów piłkarskich z Podkarpacia. Bili się głównie na pięści oraz na rękawice. Całe zdarzenie trwało około 1,5 minuty ale jezdnia autostrady w okolicach 446 kilometra została zablokowana na 8 minut.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Policjanci z wydziału do spraw zwalczania przestępczości pseudokibiców oraz wydziału dochodzeniowo - śledczego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieliczce pracowali nad ustaleniem tożsamości pseudokibiców, co nie było łatwe bo większość z uczestników bójki była zamaskowana. Analizowano nagrania z tego zdarzenia, przesłuchiwano świadków. Wykorzystując dobre rozpoznanie środowiska swoich pseudokibiców, o współpracę poproszono także policjantów z garnizonu podkarpackiego.
Analizując okoliczności sprawy i zebrane dowody policjanci ustalili kilkadziesiąt osób, z różnych województw, które brały udział w bójce. Podczas zorganizowanej na przełomie maja i czerwca br. akcji, małopolscy policjanci, wraz z funkcjonariuszami z Podkarpacia oraz z policjantami z Lubelskiego i Świętokrzyskiego równocześnie zatrzymali kilkudziesięciu podejrzanych. Są to osoby w wieku od 18 do 46 lat.
Ostatecznie, na podstawie zebranego materiału dowodowego, ponad 50 sprawców usłyszało zarzuty udziału w bójce o charakterze chuligańskim. Grozi im za to do 4,5 roku pozbawienia wolności. Ponadto za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym (stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa, nieprawidłowe parkowanie) skierowano wnioski o ich ukaranie do sądu, gdzie grozi im grzywna do 5000 zł.
foto: screen z filmu ze str. na Fb. Stop Cham