czwartek, 29 kwietnia 2021 14:33

W tym mieście szczepienia będą obowiązkowe? Radni podjęli precedensową uchwałę

Autor Marzena Gitler
W tym mieście szczepienia będą obowiązkowe? Radni podjęli precedensową uchwałę

Miejscy radni z Wałbrzycha na Dolnym Śląsku zadecydowali o obowiązkowych szczepieniach przeciwko COVID-19 dla mieszkańców i osób pracujących na teranie miasta. - Chcemy tą uchwałą doprowadzić do tego, że więcej wałbrzyszan, więcej Polaków będzie myślało o tym, że warto się zaszczepić – mówił prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. O wejściu w życie uchwały zadecyduje teraz wojewoda.

Za wejściem w życie kontrowersyjnej uchwały opowiedziało się 22 radnych, 3 byli przeciw.

- Myślimy o tym, by wprowadzić pewne regulacje na terenie miasta. Proszę sobie wyobrazić, że wszystkie ogranizacje sportowe na świecie zastanawiają się czy nie wprowadzić sprawdzania szczepienia przy wejściu na hale sportowe czy stadiony. Podobnie z kinami i restauracjami, gdy będzie można już wchodzić do środka. Nie chodzi o penalizację, czyli dawanie kar, mandatów ale na przykład stworzenie przestrzeni do dyskusji. Niech każdy zada sobie pytanie, czy jego pracodawca będzie tak samo traktował osobę niezaszczepioną jak zaszczepioną? Czy nie będzie go w sposób formalny, czy nieformalny izolował? Moją intencją jest doprowadzenie tą uchwałą do tego, by więcej wałbrzyszan, Polaków będzie myślało, że warto się zaszczepić, by być zdrowym, nie stwarzać zagrożenia dla bliskich - uzasadniał Roman Szełemej.


Radni zdecydowali też o wysłaniu apelu do Ministerstwa Zdrowia by wpisał szczepionkę przeciwko COVID-19 na listę szczepionek obowiązkowych.

- Wszystko wskazuje na to, że z koronawirusem i tym typem biologicznego zagrożenia, będziemy mieć na świecie kontakt na stałe, tak jak zadomowiła się na świecie grypa i dzięki temu, że stosujemy prewencję, nie dziesiątkuje nas tak jak na początku - mówił prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej i zarazem lekarz wałbrzyskiego szpitala im. A. Sokołowskiego, który był pomysłodawcą uchwały. - Koronawirus nie zniknie za rok, pięć lat, Może zmniejszy a może zwiększy swoją zjadliwość. Mamy nadzieję, że postęp nauki sprawi, że będziemy bezpieczni na wszelkie możliwe wyzwania, będziemy mieli szczepionki na wszystkie odmiany.  

Prezydent zaproponował też, aby wystąpić do Ministra Zdrowia z wnioskiem o umieszczenie choroby COVID-19 na liście chorób zakaźnych, które wymagają obowiązkowych szczepień. - Mówiąc szczerze, nie rozumiem dlaczego jeszcze tak się nie stało - dodał.

Uchwała nie jest jeszcze obowiązkowa. O jej ważności zadecyduje wojewoda dolnośląski.

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka