niedziela, 23 stycznia 2022 19:38

[WIDEO] Zakładali kurtki i uciekali na pobocze. To ich uratowało

Autor Tomasz Stępień
[WIDEO] Zakładali kurtki i uciekali na pobocze. To ich uratowało

Kierowcy i pasażerowie samochodów osobowych, widząc rozpędzone TIR-y, które nie miały żadnych szans na wyhamowanie, w pośpiechu łapali kurtki i uciekali na pobocze. 40 pojazdów uczestniczyło w gigantycznym karambolu, na czeskiej autostradzie D5 na trasie z Pilzna do Pragi, w pobliżu miejscowości Żebrak.

Zdjęcia z ogromnego karambolu, który miał miejsce w czwartek 20 stycznia na 33 km autostrady D5 w kierunku Pragi, robią duże wrażenie. Nagrała je kamera, umieszczona w jednym z samochodów osobowych, który zatrzymał się na poboczu, widząc, że autostrada jest zablokowana. Tak samo zrobiło kilka kolejnych osobówek. Nie na wiele to się zdało. Po chwili nadjechał rozpędzony TIR, który z impetem uderzył w pojazdy. Jak informuje czeska policja, rozbite pojazdy były rozrzucone na mniej więcej 150-metrowym odcinku autostrady. Zderzyło się 20 samochodów osobowych i 16 ciężarówek. W sumie 6 osób zostało rannych, 2 z nich poważnie.

Na nagraniu widać, jak kierowcy i pasażerowie osobówek w pośpiechu wyskakują ze swoich samochodów i szukają schronienia na poboczu – za barierami energochłonnymi. I bardzo słusznie – twierdzi policja. – W przypadku karambolu najlepiej zatrzymać się wcześniej i zjechać na pobocze – komentują małopolscy policjanci. – Jeśli spodziewamy się uderzeń kolejnych ślizgających się pojazdów w karambol, to - pod warunkiem, że w danym momencie nic nie nadjeżdża - wykorzystajmy moment, szybko wysiądźmy i udajmy się poza jezdnię, na prawe pobocze, poza barierki ochronne lub do przodu poza obszar kolizji. Kolejny nadjeżdżający pojazd może nas bowiem zmiażdżyć w samochodzie. Nie wysiadajmy, jeśli pojazd nadjeżdża - uderzone samochody mogą nas potrącić podczas przejścia po jezdni – radzą policjanci.

Europa i świat

Europa i świat - najnowsze informacje

Rozrywka