Zbigniew Zarębski stracił stanowisko prezesa zarządu Kopalni Soli Wieliczka. 29 lutego ogłoszono konkurs na jego następcę.
Stanowisko prezesa wielickiej kopali od zawsze było rozdawane z partyjnego przydziału. W 2016 roku stracił je związany z PO (był krakowskim radnym z jej ramienia) Kajetan D' Obyrn. Jego miejsce zajął właśnie z poparciem PiS Zbigniew Zarębski, który teraz, w trakcie kadencji, niespodzianie stracił intrantne stanowisko. Co ciekawe, kopalnia podsumowując rok chwaliła się wyjątkowymi osiągnięciami.
W 2019 roku Kopalnię Soli „Wieliczka” odwiedziło ponad 1,8 mln. W całym 2019 roku solnymi szlakami wędrowało o 7 % turystów więcej niż rok wcześniej. 2019 upłynął także pod znakiem prac projektowych związanych z infrastrukturą powierzchniową, służących m.in. dostosowaniu kopalni do potrzeb wzrastającego ruchu turystycznego i rosnących wymogów bezpieczeństwa. Zakończyło się projektowanie wielu inwestycji, takich jak: budowa nowoczesnego Centrum Obsługi Turystów, zagospodarowania terenu tężni solankowej czy ten dot. budowy bezpiecznych parkingów na obrzeżach Parku św. Kingi. Za działania propracownicze, prośrodowiskowe i górnicze kopalnia zdobyła m.in. nagrodę „Pracodawca Przyjazny Pracownikom”, statuetkę ekoLidera i wyróżnienie „Zabytek Zadbany”.
Prezes Zbigniew Zarębski miał się czym pochwalić m.in. na polskiej premierze The Royal Tour, w której uczestniczył premier Mateusz Morawiecki.
Kto będzie nowym szefem – nie wiadomo. 29 lutego na stronie kopalni ogłoszono konkurs na stanowisko prezesa. Kandydaci mogą zgłaszać się do 7 marca 2020 r. do godz. 13.00, a więc rada nadzorcza dała im tylko 6 dni (nie licząc soboty i niedzieli). Czyżby kandydat na prezesa był już z góry ustalony?
Otwarcie zgłoszeń oraz ich weryfikacja pod względem formalnym nastąpi 9 marca, od 12 marca odbędą się rozmowy kwalifikacyjne.