Powiatowy Inspektor Budowlany wydał postanowienie wstrzymujące prowadzenie robót budowlanych i nakazujące demontaż dźwigu, który uniemożliwiał funkcjonowanie lądowiska przy Szpitalu Narutowicza.
Dźwig został postawiony przez dewelopera w związku inwestycją prowadzoną w pobliżu Szpitala Miejskiego Specjalistycznego im. Gabriela Narutowicza w Krakowie. Sprawa ciągnie się już od jesieni ubiegłego roku. Inwestor otrzymał zgodę od Krakowa na budowę bloku na obecnej trasie podejścia do lądowiska dla śmigłowców. W sprawę zaangażował się m.in radny Bolesław Kosior, który złożył interpelację do prezydenta. Pisaliśmy o tym tu:

22 marca dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego prof. Robert Gałązkowski w piśmie do dewelopera wprost wskazał, że żuraw dźwigowy stanowi „krytyczne zagrożenie” uniemożliwiające wykonywanie operacji lotniczych przez śmigłowiec LPR na lądowisku przy Szpitalu im. Narutowicza przez cały okres pracy dźwigów. W piśmie podkreślono, że wobec takich okoliczności LPR „nie może pozytywnie uzgodnić (…) planu rozpoczęcia prac budowlanych przy użyciu maszyn budowlanych”.
31 marca pismo kierownictwa Szpitala im. Narutowicza informujące o tym, że wbrew stanowisku LPR dźwig został posadowiony, co spowodowało zwieszenie wykonywania operacji lotniczych trafiło do wojewody małopolskiego, który natychmiast zwołał doraźne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Zadecydował też o przeprowadzeniu na miejscu inwestycji kontroli Inspekcji Nadzoru Budowlanego. W konsekwencji Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie wydał postanowienie wstrzymujące prowadzenie robót budowlanych i nakazujące demontaż dźwigu. Postanowienie zostało też skutecznie doręczone do dewelopera - obowiązek wskazany w postanowieniu jest wykonalny z chwilą doręczenia.
- Nie ma mojej zgody na takie praktyki zagrażające zdrowiu i życiu pacjentów. Mieliśmy do czynienia z krytycznym i realnym zagrożeniem, w sytuacji wzmożonych działań służb, w tym Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które musi mieć pełną swobodę działań. Moim priorytetem jest bezpieczeństwo Małopolan i zawsze w takich sytuacjach będę działał w sposób zdecydowany i bezkompromisowy – podkreśla wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
foto: Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza w Krakowie