Ta mapa mówi wszystko. A nie mamy prawa jej nie wierzyć, jako że została opublikowana na oficjalnej rządowej stronie.
Wynika z niej, że Małopolska w poniedziałek jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o liczbę szczepień, tyle że… od końca. W województwie zaszczepiono tylko jedną osobę! Z informacji ministerstwa wynika, że to jedyne szczepienie odbyło się w Krakowie.
- 1 160 - mazowieckie
- 1 144 - śląskie
- 532 - lubelskie
- 431 - wielkopolskie
- 337 - podkarpackie
- 300 - kujawsko-pomorskie
- 198 - pomorskie
- 171 - lubuskie
- 168 - podlaskie
- 112 - łódzkie
- 103 - opolskie
- 72 - świętokrzyskie
- 50 - zachodniopomorskie
- 32 - dolnośląskie
- 29 - warmińsko-mazurskie
- 1 - małopolskie
Co w takim razie z resztą dawek z fiolki? Po otwarciu ampułki, z której można pobrać 6 dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi, nie można przecież niewykorzystanej części zostawiać na następny dzień. Czy to znaczy, że pozostałe 5 dawek z fiolki zostało zmarnowane?
Na szczęście nie. W poniedziałek Małopolsce szczepiono przede wszystkim drugą dawką. Tylko w Krakowie takich szczepień wykonano 1 731, w Tarnowie 294, a w Nowym Sączu – 76. Liczba szczepień 2 dawką to ogółem 3 273. Niezależnie od tego, jedna nowa zaszczepiona osoba to beznadziejnie słaby wynik. W innych województwach, mimo szczepień drugą dawką, liczby były znacznie większe.
Łącznie w Małopolsce od rozpoczęcia programu, 28 grudnia, zaszczepiono ponad 54 tys. osób. Najwięcej w Krakowie – ponad 29 tys. W ciągu ostatnich 9 dni, od 16 stycznia w Małopolsce przybyło ponad 20 tys. zaszczepionych osób.
Ale, także ze względu na szczepienia drugą dawką, dziś szczepienia w całej Polsce szły bardzo opornie. W całym kraju zaszczepiono dziś tylko 4 840 nowych osób. To bardzo mało. A następne dni nie będą wiele lepsze. W magazynach zostało tylko 43 485 szczepionek – łącznie dawki na II szczepienie i tych w trakcie realizacji.