Dzisiejszej nocy termometry na Podhalu wskazały minus 20 stopni. Najbliższe dni zapowiadają się jeszcze mroźniej.
Dzisiejszej nocy termometry na Podhalu wskazały minus 20 stopni. Według synoptyków temperatura odczuwalna na tatrzańskich szczytach w najbliższy weekend może wynieść aż minus 40 stopni.
– Warunki bardziej dla tych, którzy chcieliby się przygotować na wyprawę na K2
– mówi Gazecie Krakowskiej Jan Krzeptowski-Sabała z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Na Podhalu śnieg sypie już od czwartku i tak będzie przez cały weekend. Dodatkowo w wysokich partiach będzie wiał silny wiatr, powodując zamiecie i zawieje śnieżne. Obecnie jest drugi stopień zagrożenia lawinowego, ale można się spodziewać pogorszenia warunków.
– Warunki będą o tyle trudne, że niska temperatura połączy się z silnym wiatrem. To idealne warunki do przygotowywania się na wyprawę na K2
– powiedział Gazecie Krakowskiej Jan Krzeptowski-Sabała.
– Trzeba się spodziewać sporych zasp nawisów na ścianach. Warunki będą bardzo niebezpiecznie, a wręcz wymagające.
Sylweriusz Kosiński, lekarz Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, w rozmowie z Gazeta Krakowską przestrzega przed odmrożeniami i hipotermią:
– Uczucie zimna, występujące dreszcze wskazują, że to co mamy na sobie, jest niewystarczające. Dlatego już wtedy musimy działać. Szukać schronienia, lepiej się ubrać.
Nos, uszy, dłonie i stopy to części ciała najbardziej narażone na odmrożenie.
– Gdy czujemy silny, tępy ból, to oznaka, że coś niedobrego się dzieje z naszym ciałem. Do tego alarmować nas powinien wygląd kończyn. One bledną, wręcz bieleją, stają się nieczułe. Bardzo łatwo jest przegapić te wstępne objawy, gdy wykonujemy jakąś pracę, czy jak idziemy. Po ból z czasem ustępuje. Jedynie kolor się utrzymuje. To wstęp do poważnego odmrożenia.
Po weekendzie nie będzie lepiej
Silny mróz nie odpuści. Najzimniejszym dniem w przyszłym tygodniu będzie środa, kiedy to termometry w Zakopanem mogą wskazać minus 12 stopni w ciągu dnia, a w nocy nawet 20-23 stopni mrozu.
Inf.: Gazeta Krakowska
