Autokar z dziećmi wpadł do rowu. Jedno z nich trafiło do szpitala

Na ulicy Centralnej w miejscowości Rudnik w powiecie myślenickim doszło do wypadku, w którym autokar wiozący dzieci wpadł do rowu. Dziesięcioletnia dziewczynka trafiła do szpitala.  

W poniedziałek 4 listopada doszło do kolizji drogowej samochodu osobowego marki Volkswagen z autokarem, w którym podróżowały dzieci. W wyniku zdarzenia drugi z pojazdów wpadł do rowu. Jak się okazało, były osoby poszkodowane.

Jak doszło do zdarzenia?

Tuż przed godziną 14:00 bus uderzony w bok przewrócił się i zjechał do rowu. Przez dłuższy czas droga była zablokowana. Jak powiedział nam oficer prasowy podkomisarz Dominik Wietrzyk, łącznie pojazdem podróżowało 11 dzieci, oraz kierowca i wychowawca grupy.

"Z ustaleń poczynionych na miejscu wynika, że kierujący pojazdem osobowym marki Volkswagenem jadąc przez miejscowość Rudnik, zjechał na przeciwległy pas ruchu. Doprowadził przez to do zderzenia bocznego z jadącym busem, który przewoził dzieci." - dodał oficer prasowy.

Co z dziećmi?

Jedno z dzieci ucierpiało bardziej niż pozostałe, aczkolwiek nie było to nic poważnego. Zostało profilaktycznie przewiezione do szpitala. Pozostałym osobom nic poważnego się nie stało.

Kierowca samochodu osobowego marki Volkswagen, którym był 37-letni mieszkaniec powiatu myślenickiego, otrzymał mandat karny. Obaj prowadzący swoje pojazdy byli trzeźwi. Rodzice i opiekunowie odebrali swoje dzieci całe i zdrowe. Aktualnie droga jest całkowicie przejezdna.

fot: Głos24 / Praca własna