poniedziałek, 21 lipca 2025 14:06, aktualizacja 6 godzin temu

Zamek Tenczyn z kolejnym wsparciem finansowym. „Mały Wawel” coraz bardziej dostępny i piękniejszy

Autor Marzena Gitler
Zamek Tenczyn z kolejnym wsparciem finansowym. „Mały Wawel” coraz bardziej dostępny i piękniejszy

Zamek Tenczyn w Rudnie, jedna z najbardziej malowniczych ruin Małopolski i unikalny przykład średniowiecznego zamku prywatnego w Polsce, otrzymał kolejne wsparcie na ratowanie swojej historycznej substancji. W ostatnim rozdaniu Programu Ochrony Zabytków, które miało miejsce 17 lipca 2025 roku, jego właściciel – Jan Potocki, spadkobierca dawnych właścicieli twierdzy – uzyskał 2 260 000 złotych na czternasty już etap prac konserwatorskich i budowlanych. Te środki pozwolą na zabezpieczenie kolejnych fragmentów murów tej wyjątkowej warowni.

Czternasty etap ratowania zamku

Nowa dotacja pozwoli kontynuować działania rozpoczęte w 2010 roku. W ostatnich latach udało się już zabezpieczyć m.in. mur między Basztą Izabelą a Basztą Małgorzatą, a obecnie trwają prace przy kaplicy, zabezpieczeniu ostatniego niewyremontowanego fragmentu muru oraz zabezpieczeniu zewnętrznego lica ścian skrzydła północnego. Dzięki prowadzonym działaniom coraz większa część ruin jest bezpieczna dla turystów, a sam zamek odzyskuje rangę jednego z najważniejszych zabytków Jury Krakowsko-Częstochowskiej.

Zamek Tenczyn w Rudnie: prace przy kaplicy zamkowej i odbudowie zniszczonych murów / fot. Marzena Gitler

Przez lata – ponad 10 milionów złotych wsparcia

Zamek Tenczyn systematycznie korzysta z ministerialnych dotacji. Łączna kwota dofinansowania na jego renowację sięga już 10 170 000 złotych. Pierwsze prace były realizowane przez gminę Krzeszowice, która ubiegała się o środki w latach 2010–2021, zanim warownia została formalnie przekazana w ręce spadkobierców dawnych właścicieli. Od tego czasu Jan Potocki – reprezentujący Fundację New Era Art – odpowiada za kontynuację konserwacji oraz rozwój ruchu turystycznego.

Poszczególne etapy renowacji były rozłożone w czasie. Początkowo kwoty dofinansowań sięgały kilkuset tysięcy złotych (700 tys. zł – etap I, 300 tys. zł – etap II), by z czasem wzrosnąć nawet do 1 mln 750 tys. zł w jedenastym etapie. Przełomem okazała się decyzja starosty krakowskiego o przeniesieniu pozwolenia na budowę i prowadzenie prac konserwatorskich na właściciela prywatnego. Umożliwiło to bezpośrednie ubieganie się o środki publiczne i kontynuowanie ratowania zamku bez pośrednictwa gminy.

Zamek Tenczyn w Rudnie: Wjazd do zamku — umocnienia chroniące zamek przed zdobyciem / fot. Marzena Gitler

Prywatna twierdza – rzadkość w skali kraju

Zamek Tenczyn jest jednym z nielicznych przykładów średniowiecznych zamków prywatnych w Polsce. Tęczyńscy, jako możny ród, zbudowali go nie tylko jako punkt obronny, ale także rezydencję reprezentacyjną. Dziś Tenczyn pozostaje świadectwem potęgi polskiej szlachty i unikalnym przykładem architektury łączącej funkcje militarne z pałacowymi.

W 2016 roku zamek powrócił w ręce potomków dawnych właścicieli – rodziny Potockich. Jan Potocki, jako właściciel zamku i przedstawiciel Fundacji New Era Art, konsekwentnie wspiera jego odbudowę, koordynując prace konserwatorskie i dbając o dziedzictwo, jakie pozostawili jego przodkowie. Renowacja prowadzona jest według koncepcji zabezpieczenia opracowanej w 2008 roku przez Marię i Aleksandra Filipowiczów. Wszystkie działania poprzedzają badania archeologiczne, a prace prowadzone są zgodnie z wymogami służb konserwatorskich.

Od ruin do atrakcji turystycznej

Do 2016 roku ruiny zamku były niedostępne dla zwiedzających z uwagi na zły stan techniczny a obiekt groził katastrofą budowlaną. Punktem zwrotnym było przejęcie organizacji ruchu turystycznego przez Fundację New Era Art w 2018 roku. Od tej pory Tenczyn nie tylko staje się coraz bardziej dostępny dla zwiedzających, ale również odzyskuje należne mu miejsce wśród najważniejszych atrakcji turystycznych regionu. Dzięki wieloletnim pracom udało się go uratować, zabezpieczyć i przygotować trasę turystyczną, którą od 2017 roku można zwiedzać regularnie – codziennie, a w weekendy również z przewodnikiem. Zamek stał się miejscem licznych wydarzeń: warsztatów, pokazów grup rekonstrukcyjnych, koncertów i widowisk historycznych. Do najpopularniejszych należą m.in. „Wianki na zamku” oraz widowiskowa inscenizacja „Obrona zamku przed Szwedami”, organizowana na początku sierpnia.

Zamek Tenczyn w Rudnie: oprowadzanie turystów / fot. Marzena Gitler

Śladami historii: od Tęczyńskich po Potockich

Zamek Tenczyn został wzniesiony w XIV wieku z inicjatywy kasztelana krakowskiego Nawoja z Morawicy z rodu Tęczyńskich – jednego z najpotężniejszych możnowładczych rodów średniowiecznej Polski. Już w XV wieku Tęczyńscy należeli do najbardziej szanowanych i wpływowych rodzin Małopolski, a ich rodowa siedziba stała się symbolem prestiżu i zamożności. To syn Nawoja, Andrzej, rozpoczął budowę murowanego zamku w stylu gotyckim. W kolejnych stuleciach twierdza była systematycznie rozbudowywana. W XV wieku Jan Tęczyński, wojewoda krakowski, dobudował do kompleksu kaplicę zamkową, natomiast w XVI wieku kolejny przedstawiciel rodu – Jan Tęczyński, kasztelan wojnicki – przekształcił warownię w okazałą rezydencję renesansową.

Zamek Tenczyn w Rudnie: rekonstrukcja renesansowego zamku / fot. Marzena Gitler

Mury obwodowe z basztami tworzyły charakterystyczny owalny plan, a do zamku prowadziła potężna, kwadratowa wieża bramna, zwieńczona czterospadowym dachem. To właśnie ta wieża, starannie odrestaurowana, należy dziś do najlepiej zachowanych elementów całej warowni. Z jej szczytu rozciąga się zachwycający widok na ruiny zamku, okoliczne lasy oraz rozległy krajobraz Małopolski – przy dobrej pogodzie widać stąd nawet pasmo odległych gór.

Zamek Tenczyn w Rudnie: wjazd do zamku — barbakan / fot. Marzena Gitler

Zamek Tenczyn, zwany nie bez powodu „Małym Wawelem”, był miejscem, które przyciągało osobistości wielkiego formatu. Gościł tu m.in. króla Władysława Łokietka, a także królową Bonę Sforzę. W jego murach bywali również wybitni twórcy renesansu – Jan Kochanowski oraz Mikołaj Rej z Nagłowic, a także znakomity historyk Jan Długosz. Tenczyn nie był więc tylko twierdzą – pełnił rolę ośrodka życia politycznego, intelektualnego i kulturalnego regionu.

Zamek otaczało rozległe podegrodzie. Do dziś można oglądać fragmenty muru kurtynowego oraz zrekonstruowany barbakan – bastion wjazdowy o charakterze obronnym, odtworzony w ostatnich latach. Całość usytuowana jest na szczycie wygasłego wulkanu – Góra Zamkowa, na której wznosi się warownia, osiąga wysokość 411 m n.p.m. To wyjątkowe położenie nadaje zamkowi niepowtarzalny charakter. W murach twierdzy zachowały się liczne okazy amonitów – skamieniałości sprzed milionów lat, świadczące o geologicznym bogactwie tego miejsca.

Zamek Tenczyn w Rudnie: amonit w murach zamku / fot. Marzena Gitler

Otoczenie zamku również zachwyca. Góra Zamkowa znajduje się na skraju Puszczy Dulowskiej, wśród pięknych i dzikich lasów pełnych rzadkich gatunków roślin i ptaków. Połączenie przyrodniczych walorów, niezwykłego położenia i bogatej historii sprawia, że Tenczyn należy do najbardziej unikatowych zamków w Polsce – zarówno pod względem krajobrazowym, jak i kulturowym.

Tajemnice i legendy Małego Wawelu

Tenczyn to miejsce, wokół którego przez wieki narosło wiele opowieści i legend. Jedna z najbardziej znanych dotyczy ukrytego skarbu rodu Tęczyńskich, który według podań znajduje się w lochach pod zamkową kaplicą. Skarbu strzegą czarne psy o ognistych oczach – według niektórych wersji to same diabły, które pilnują kosztowności i odstraszają śmiałków. Legenda głosi, że poszukiwania można podjąć jedynie w noc Bożego Narodzenia lub Wielkanocy.

Zamek Tenczyn w Rudnie: widok z wieży Nawojowej na północ / fot. Marzena Gitler

Inna opowieść mówi o kobiecej postaci pojawiającej się nocą na Wieży Nawojowej. Ma to być zjawa uwięzionej tu przed wiekami kobiety – jej postać otoczona świetlistą aurą i cichym płaczem znika wraz ze świtem. Kolejna legenda głosi, że jeden z Tęczyńskich kazał zamurować w jednej z baszt swoją żonę, podejrzewając ją o zdradę. Od tego czasu baszta nosi nazwę „Dorotka”, a w ciche noce niektórzy słyszą dochodzące stamtąd jęki.

Choć żadna z tych historii nie ma potwierdzenia w źródłach historycznych, od lat budują wyjątkową aurę zamku. Są nieodłącznym elementem jego dziedzictwa – dodają tajemniczości i sprawiają, że odwiedzający chętniej wsłuchują się w echa przeszłości.

Zamek Tenczyn w Rudnie: pozostałości części mieszkalnej, po lewej brama w wieży Nawojowej / fot. Marzena Gitler

Przyszłość „Małego Wawelu”

Zamek Tenczyn to nie tylko relikt przeszłości, ale żywy fragment historii Polski. Dzięki zaangażowaniu samorządu, prywatnych właścicieli i wsparciu z rządowego programu „Opieki nad Zabytkami” otrzymał szansę nie tylko przetrwać, ale i stać się jednym z najważniejszych punktów na mapie kulturalnej Małopolski. Jak podkreślają jego opiekunowie – to zabytek, który zasługuje na szczególne wsparcie, ponieważ przypomina o złotym wieku polskiej szlachty, dawnych wojnach i romantycznych legendach, które do dziś rozpalają wyobraźnię.

  • Zobacz też:
Bez samochodu w naturę? Tu dojedziesz z Krakowa komunikacją podmiejską
Oto przewodnik po najpiękniejszych miejscach wokół Krakowa, do których dojedziemy bez samochodu, autobusem lub pociągiem.

Co roku zamek odwiedzają tysiące turystów. Jedynym mankamentem pozostaje kwestia dojazdu – o ile łatwo tu dotrzeć samochodem (przy zamku znajduje się wygodny parking), o tyle problem mają osoby niezmotoryzowane. W jednym z poprzednich sezonów uruchomiono rekreacyjną linię autobusową łączącą zamek z Krakowem, jednak z powodu niefunkcjonalnego układu wahadłowego, projekt nie spełnił oczekiwań. Warto wrócić do tej koncepcji, ale w bardziej przemyślanej formie, aby mieszkańcy Krakowa i turyści mogli łatwiej dotrzeć do Rudna i zobaczyć ten wyjątkowy zabytek.

Zamek Tenczyn w Rudnie: wjazd do zamku — barbakan / fot. Marzena Gitler

fot. Marzena Gitler











Obserwuj nas w Google News

Powiat krakowski - najnowsze informacje

Rozrywka