Do sieci trafiło nagranie z połowu olbrzymiego suma. Historia jest o tyle zaskakująca, że wydarzyła się w samym centrum Krakowa.
Olbrzymich rozmiarów ryba została złowiona przez dwóch wprawionych wędkarzy. Nagranie obiegło internet za sprawą pewnej litewskiej turystyki, która zwiedzała wtedy stolicę Małopolski. Szczęśliwcami, którym udało się rzucić na łódkę ten ogromny okaz, byli doświadczeni poławiacze Kamil Walicki oraz Paweł Kabat.
Rekordowe sumy z Mahi Mahi Superior! 2️⃣3️⃣6️⃣cm 🔥🔥🔥 Jaka średnica plecionki jest odpowiednia do łowienia blisko...
Opublikowany przez Mahi Mahi Superior Wtorek, 2 lipca 2024
Ten drugi zresztą w rozmowie z Głos24 opowiedział, jaka jest specyfika łowienia akurat tego gatunku ryb. Nie tylko jeśli chodzi o samo łowienie i przygotowanie do niego, ale również, czym wyróżnia się stolica Małopolski.
To dokonanie jest tym bardziej niezwykłe i tym bardziej je cenię, że w Krakowie jest bardzo duża presja wędkarska, więc ryby są tu dużo bardziej ostrożne i dużo bardziej cwane. Kraków jest generalnie jednym z najtrudniejszych, jeśli nie najtrudniejszym, łowiskiem z tych w których wędkuję. Mówimy tu nie tylko o Polsce, ale i Europie. - powiedział nam Paweł Kabat w czerwcu 2023 roku.
Podczas ostatniego połowu turyści oniemieli, gdy na własne oczy zobaczyli walkę człowieka z wielkim sumem, którego finalnie udało się wrzucić do łodzi. Filmik z całego zdarzenia ma blisko 800 tysięcy wyświetleń na TikToku.
@gintare_themillennial #bigfish #krakow #šamas #žuvis #laimikis #hugefish #fisherman #unbelievable #lucky #krokuva ♬ L'amore dice ciao (From "La matriarca - The Libertine") - Main Titles - Armando Trovajoli
W Europie większą rybą od suma jest tylko bieługa, ale sum jest największą z tych słodkowodnych. Jego długość może sięgać nawet do trzech metrów, a waga dochodzi nawet do stu kilogramów. Największy dotąd osobnik złowiony w Polsce miał 259 centymetrów i ważył 109 kg. Warto dodać, że największe ryby maja nawet 50-60 lat i są drapieżnikami. Oprócz ryb i płazów zjadają nawet ssaki i ptaki.
fot: Paweł Kabat / Archiwum Prywatne