wtorek, 25 lutego 2025 21:21, aktualizacja 3 godziny temu

Przestraszyli się referendum? Zmiana frontu w walce o SMS w Wieliczce

Autor Marzena Gitler
Przestraszyli się referendum? Zmiana frontu w walce o SMS w Wieliczce

We środę 26 lutego w Wieliczce odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej, poświęcona rozwiązaniu kryzysu, jaki wywołały decyzje burmistrza i Rady Miejskiej dotyczące Szkoły Mistrzostwa Sportowego i Szkoły Podstawowej nr 1. Po wyznaczeniu na naukę dla uczniów jedynki wielickiej Mediateki i pozostawieniu budynku, który zajmuje SMS prowadzącej placówkę Fundacji, część mieszkańców zaczęła zbierać podpisy za referendum w sprawie odwołania Rady. Czy to doprowadziło do zmiany frontu w walce o SMS?

Konflikt o szkołę i groźba referendum

Przypomnijmy, konflikt o szkołę w Wieliczce powstał 7 lutego, gdy wiceburmistrz Lucjan Rówiński poinformował dyrekcję i fundację SMS, że miasto nie przedłuży wynajęcia budynku, który zajmuje placówka. Decyzja nie spodobała się większości radnych, związanych z byłym burmistrzem Arturem Koziołem. Na ostatniej sesji nie wyrazili zgody, aby w budynku przy ul, Boguckiej, po opuszczeniu go przez Szkołę Mistrzostwa Sportowego, od września uczyli się uczniowie SP 1, którzy z powodu przepełnienia placówki muszą uczyć się na zmiany. Radni, zamiast do budynku przeznaczonego na cele oświatowe, wysłali uczniów z podstawówki na lekcje do miejskiej biblioteki. Nic dziwnego, że oburzeni rodzice szkoły zapowiedzieli protesty, a ostatecznie wszczęli procedurę odwołania Rady Miejskiej w Wieliczce.

24 lutego pismo o zamiarze przeprowadzenia referendum wpłynęło do komisarza wyborczego w Krakowie i burmistrza Wieliczki Rafała Ślęczki, a w sieci i na mieście rozpoczęło się zbieranie podpisów pod inicjatywą.

  • Zobacz też:
Rodzice chcą odwołać radnych Wieliczki! Złożyli pismo do komisarza
Narasta konflikt o szkołę w Wieliczce. Rodzice uczniów z SP1 zawiązali komitet referendalny w sprawie odwołania Rady Miejskiej.

Nagła zmiana decyzji

W reakcji na bunt mieszkańców przeciwko ekipie byłego burmistrza Artura Kozioła, która postanowiła bronić prywatnej szkoły, kosztem uczniów jedynki, zwołano na środę rano sesję nadzwyczajną, na której będzie procedowana tylko jedna uchwała, o przekształceniu SP 1 tak, aby zajęcia organizowane były zarówno w dotychczasowej siedzibie przy ul. Piłsudskiego, jak i w dwóch innych budynkach: w należącym do Solnego Miasta (spółki miejskiej) budynku przy ul. Kościuszki i właśnie w budynku przy Boguckiej, który do końca roku szkolnego zajmuje SMS.

Jedna szkoła, trzy lokalizacje

W uzasadnieniu radni w końcu dostrzegli, że placówka ma zbyt mało pomieszczeń w stosunku do liczby uczniów i oddziałów. Proponują więc, by 5 oddziałów SP 1 uczyło się w budynku Solnego Miasta przy Kościuszki. Będzie tam też hala sportowa, węzeł sanitarny, pokój nauczycielski oraz pokój dla logopedy, pedagoga i psychologa.

Z kolei w budynku przy Boguckiej będzie 8 sal lekcyjnych, hala sportowa, świetlica z zapleczem kuchennym, pomieszczenia sanitariatów, pomieszczenia techniczne i boisko sportowe. Oba budynek są przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Ważną informacją jest to, że SP1 przyjmie uczniów z SMS z klas IV-VIII, dla których utworzonych zostanie 5 oddziałów mistrzostwa sportowego. W Szkole Podstawowej nr 1 im. Kazimierza Wielkiego w Wieliczce realizowane będą dla nich od września zajęcia w dyscyplinach: piłka siatkowa, piłka nożna, pływanie i lekkoatletyka.

Mimo tych zmian, w SP1 nadal część oddziałów będzie musiała uczyć się na dwie zmiany.

Aby projekt uchwały stał się obowiązującym prawem, po pierwsze na sesji musi być kworum, czyli radni z koalicji byłego burmistrza muszą chcieć wziąć w niej udział. Czy tak się stanie i czy ostatecznie uchwała zostanie przyjęta - zobaczymy. KWW Artura Kozioła i Koalicja Obywatelska mają w sumie 14 mandatów w 23-osobowej Radzie.

Kuluarowe konsultacje

Skąd taka zmiana podejścia do SMS i lokalizacji zajęć uczniów z SP1? Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zwolennicy dalszego funkcjonowania SMS konsultowali się z sekretarzem stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Ireneuszem Rasiem. W rozmowie z nim, o wycofaniu się z decyzji dalszego wspierania SMS miała przesądzić sytuacja finansowa prywatnej szkoły, która ma duże zadłużenie w ZUS-ie i Urzędzie Skarbowym.

Radny grozi zawiadomieniem do prokuratury

Warto dodać, że we wtorek swoje oświadczenie na temat sytuacji w wielickiej oświacie i decyzji radnych z koalicji Artura Kozioła opublikował niezależny radny Bartłomiej Krzych z Otwartej Wieliczki. Zapowiedział on, że jeśli pomimo długów SMS radni będą upierali się, aby ratować za wszelką cenę SMS, a uczniów z SP1 wysyłać na naukę do Mediateki, złoży zawiadomienie do prokuratury o niegospodarności. Krzych określił, jakie warunki powinna spełnić Fundacja SMS, aby miasto mogło kontynuować z nią współpracę.

"Jako radny Rady Miejskiej w Wieliczce uważam, iż ewentualny wynajem Fundacji SMS obiektów gminnych zarządzanych przez spółkę miejską Solne Miasto Sp. z o.o. po zakończeniu obecnej umowy powinien się wiązać z:

1. Przedstawieniem sprawozdań finansowych Fundacji za rok 2023 i 2024, wraz z opinią biegłego rewidenta.

2. Przedstawieniem zaświadczenia o braku zobowiązań Fundacji wobec ZUS i US.

3. Przedstawieniem umowy sponsorskiej zapewniające stabilne dofinansowanie Fundacji.

4. Wpłacie kaucji w równowartości przynajmniej 3 czynszów celem zabezpieczenia płatności.

W przypadku udzielenia zgody przez Burmistrza i podpisania przez Prezesa spółki Solne Miasto umowy z Fundacją SMS bez spełnienia wyżej wymienionych warunków uznam to za działanie na szkodę miejskiej spółki (tj. art. 296 kk) i sprawę zgłoszę do prokuratury" - poinformował.

Stanowisko radnego Bartłomiej Krzych w sprawie wynajmu gminnych obiektów dla Fundacji Szkoła Mistrzostwa Sportowego...

Opublikowany przez Otwarta Wieliczka Wtorek, 25 lutego 2025

Pytania bez odpowiedzi

Choć rodzice i uczniowie z klas IV-VIII mimo zagrożenia likwidacją Szkoły Mistrzostwa Sportowego (która nagle zostaje bez siedziby), mają jakąś alternatywę, bo naukę dla nich (także w kierunku sportowym) zapewnić chce Wieliczka, pod znakiem zapytania stoi przyszłość uczniów, którzy chodzili do klas na poziomie szkoły średniej. Cześć z nich to mieszkańcy Wieliczki, część to utalentowana młodzież spoza miasta i powiatu, nawet z odległych części kraju, bo SMS cieszyła się bardzo dobrą renomą. Uczniowie ci mieszkali w internacie przy szkole, a oprócz zwykłych zajęć szkolnych, wiele godzin dziennie spędzali na treningach. Teraz ich los i kariera sportowa zawisły na włosku, bo nie wiedzą właściwie, gdzie będą się uczyć w przyszłym roku szkolnym. W najgorszej sytuacji są przyszłoroczni maturzyści, dla których zmiana szkoły będzie dodatkowym stresem.

  • Zobacz też:
“Maturę chyba będzie pisał na chodniku”. Walka o SMS w Wieliczce
— Ja mam dziecko w trzeciej klasie liceum, czyli we wrześniu on będzie w klasie maturalnej i na tę chwilę maturę chyba będzie pisał na chodniku.

Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka