Mieszkańcy i przechodnie przecierali oczy ze zdumienia – z wieży kościoła przy ul. Kopernika w Krakowie zniknął krzyż. Czy został usunięty na stałe? A może doszło do kolejnej awarii? Wyjaśniamy, co się stało i dlaczego świątynia w centrum miasta wygląda dziś inaczej niż zwykle.
Krzyż zdemontowany. Dlaczego?
Agencja Rozwoju Miasta Krakowa, która zarządza krakowskimi nieruchomościami, w tym obiektami w Wesołej, poinformowała, że powodem zniknięcia krzyża były względy bezpieczeństwa.
– "Od pewnego czasu obserwowaliśmy pochylenie się elementów krzyża na wieży kościoła przy ul. Kopernika 19 na Wesołej. Ze względów bezpieczeństwa, po konsultacji ze strażą pożarną, uznano za konieczne dokonanie naprawy. W tym celu część elementów, w tym krzyż, została czasowo zdemontowana" – przekazano w komunikacie.
Krzyż znajdował się na blisko 40-metrowej wieży, a jego niestabilne elementy mogły stanowić zagrożenie zarówno dla przechodniów, jak i samej zabytkowej świątyni.
Powtórka sprzed lat?
Prace konserwatorskie mają zapobiec sytuacji podobnej do tej z 2004 roku. Wówczas wichura uszkodziła konstrukcję – krzyż spadł na dach kościoła, a ważąca ponad 30 kilogramów gałka została naderwana i usunięta przez strażaków.
Tym razem zareagowano zawczasu. Demontaż elementów pozwoli na ich wzmocnienie i zabezpieczenie, by ponownie mogły bezpiecznie wrócić na wieżę.
Sytuację skomentowała strona Obrońmy kościół na Wesołej, która powstała, gdy ważyły się losy świątyni przejętej od Szpitala Uniwersyteckiego przez miasto. "Uspokajamy wszystkich zaniepokojonych! Spółce Agencja Rozwoju Miasta Krakowa dziękujemy za reakcję i liczymy na jak najszybszy ponowny montaż krzyża na wieży kościoła" - napisano w poście.
Kiedy wróci krzyż?
Po zakończeniu prac konserwatorskich krzyż zostanie odrestaurowany i przywrócony na swoje miejsce. Na razie wieża kościoła w Wesołej pozostanie bez charakterystycznego elementu, co zwraca uwagę mieszkańców i turystów odwiedzających centrum Krakowa.
fot. ARMK