Kalwaryjscy policjanci zatrzymali 17-latka, który posiadał znaczną ilość zabronionych substancji, a ponadto udzielał je innym osobom. Mieszkaniec powiatu wadowickiego usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem.
8 czerwca policjanci z Kalwarii Zebrzydowskiej patrolowali miasto. W czasie obchodu w rejonie boiska sportowego spostrzegli dwóch młodych mężczyzn. Ponieważ pili oni alkohol, mundurowi postanowili interweniować.
-W trakcie podjętych czynności mundurowi znaleźli w plecaku jednego z nich słoik z zawartością marihuany (ponad 45 gramów), a także wagę i młynek. Ich czarnorynkowa wartość to kwota powyżej 2 tys. złotych. 17-letni właściciel zabronionych substancji został zatrzymany i trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w wadowickiej komendzie
-donoszą policjanci.
Prokurator przedstawił 17-latkowi pięć zarzutów - posiadania znacznej ilości narkotyków oraz cztery zarzuty udzielania ich w celu osiągnięcia korzyści majątkowej innym osobom, w tym osobie małoletniej.
Nastolatek do wszystkiego się przyznał i został objęty dozorem policyjnym. Grozi mu nawet 20 lat więzienia.
Policjanci przypominają, że narkotyki i dopalacze to niebezpieczna trucizna. Mundurowi apelują, by odmawiać ich spożywania i chronić przed tym bliskich.