Dziś, 5 lipca, w Starej Wsi (powiat limanowski) odbywa się pogrzeb Justyny (26 l.) i Zbigniewa (31 l.) – małżeństwa brutalnie zamordowanego w swoim domu tydzień temu. Sprawcą zbrodni był ojciec kobiety. Rodzina apeluje o uszanowanie prywatności i rezygnację z medialnych relacji z uroczystości.
W związku z uroczystościami pogrzebowymi, rodzina ofiar wystosowała poruszający apel do dziennikarzy i opinii publicznej. Podkreślają, że ceremonia pogrzebowa nie jest wydarzeniem publicznym, a głęboko osobistym momentem pożegnania.
– Prosimy wszystkich – dziennikarzy, media, osoby postronne – by uszanowali naszą żałobę. Prosimy: nie publikujcie relacji, nie fotografujcie, nie filmujcie. Dla nas to nie jest wydarzenie – to rozdzierające serca pożegnanie – napisali bliscy Justyny i Zbigniewa w opublikowanym liście.
Rodzina podziękowała także za wszystkie słowa wsparcia, które otrzymała, jednak – jak podkreślono – w dniu pogrzebu chce po prostu być razem, w ciszy i bez obecności mediów.
– Potrzebujemy ciszy. Potrzebujemy pobyć razem, zapłakać, pomilczeć. W ciszy, bez świateł i kamer – czytamy w apelu.
Koszmarna zbrodnia
Przypomnijmy, że dramatyczne wydarzenia rozegrały się w sobotę, 28 czerwca. 57-letni Tadeusz D., ojciec Justyny, wtargnął do domu córki i zięcia. Jak ustalili śledczy, mężczyzna zastrzelił oboje z broni palnej. Ranił również swoją teściową, która trafiła do szpitala w stanie ciężkim i przeszła ratującą życie operację.
Sprawca po dokonaniu morderstwa zbiegł do lasu. Przez kilka dni trwały intensywne poszukiwania z udziałem policji, wojska, straży granicznej i specjalistycznych jednostek. Ciało Tadeusza D. odnaleziono po kilku dniach – mężczyzna odebrał sobie życie.