W sobotę, 25 maja w Krakowie przeszedł Marsz Azylanta. Inicjatywa ma na celu promowanie adopcji zwierząt ze schronisk. W wydarzeniu przeszedł również prezydent Krakowa - Aleksander Miszalski, który sam posiada psa z adopcji.
Uczestnicy marszy wyruszyli o godzinie 10:00 z Bulwaru Czerwieńskiego przy moście Dębnickim i ruszyli w kierunku pomniku psa Dżoka.
Samo wydarzenie było okazją do pochwalenia się swoimi adoptowanymi zwierzakami. Był to również czas, aby wyrazić wdzięczność tym, którzy zdecydowali się przygarnąć bezdomne psy i koty z Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt przy ul. Rybnej.
Organizatorzy chcieli przekonać wszystkich, że adoptowane zwierzaki nie ustępują w niczym tym kupionym. W schronisku czeka wiele wspaniałych psów i kotów, które zasługują na kochający dom.
Po dotarciu do pomniku psa Dżoka rozpoczęły się zaplanowane atrakcje. W programie znalazły się m.in. Wybory Psiego Króla i Królowej, pokazy groomerów, porady behawioralne, darmowe czipowanie i konkursy z nagrodami.
źródło/foto: krakow.pl