Artur Kozioł: chciałbym być wiceministrem finansów, odpowiedzialnym za finanse samorządów

- Jeśli znajdę się  w parlamencie, a jest duża szansa, że tak się stanie, chciałbym zostać wiceministrem finansów, w szczególności zajmować się finansami samorządu i do tego właśnie, od dłuższego już czasu się przygotowuję, pracując z samorządowcami w zarządzie Ruchu Samorządowego Tak! dla Polski - mówi Artur Kozioł. Burmistrz Wieliczki mówi o tym, jak łączy prace naukową z działalnością w samorządzie.

W rozmowie z dziennikarzem radiowym rozgłośni krakowskiej kandydat na posła Artur Kozioł, burmistrz Wieliczki na pytanie o przyszłość, gdyby wygrał wybory odpowiedział, że w życiu stara się mieć zawsze konkretny  plan. - W nowym rządzie, jeśli opozycja wygra wybory,  interesują mnie rzeczy praktyczne – nimi właśnie zajmowałem się przez  17 lat pełniąc funkcję burmistrza. Jeśli znajdę się  w parlamencie, a jest duża szansa, że tak się stanie, chciałbym zostać wiceministrem finansów, w szczególności zajmować się finansami samorządu  i do tego właśnie, od dłuższego już czasu się przygotowuję, pracując z samorządowcami w zarządzie Ruchu Samorządowego Tak! dla Polski - mówi Artur Kozioł.

Dlaczego finanse? - Nie opieram się oczywiście tylko na moim doświadczeniu, jako burmistrza miasta. Od  wielu lat moja praca opiera się na przygotowywaniu różnych opracowań. Staram się łączyć obszar badań z obszarem praktycznym np. przy pisaniu pracy doktorskiej czy aplikacjach o fundusze europejskie szczególnie koncentrowałem  się właśnie na analizach finansowych, które stały się kluczowe przy  realizowanych projektach. Finanse to dziedzina, która towarzyszy mi codziennie. A jeśli chodzi o moją deklarację - trzeba otwarcie mówić o tym, czego się chce. Kiedyś powiedziałem, że będę burmistrzem i dzięki wytężonej pracy nim zostałem. Jestem  człowiekiem, który działa zespołowo według planu. Bycie burmistrzem  przez 17 lat to kawał czasu - wspaniałego czasu, a teraz może już czas  na nowe wyzwania – przyznał burmistrz Wieliczki