W środę, 3 kwietnia odbywa się 131., ostatnia w tej kadencji, sesja Rady Miasta Krakowa. Planowano na niej dyskusję o nowym planie miejscowym części Górki Narodowej - dla rejonu Banacha. O tym, co powinno się w nim znaleźć mówią radny Grzegorz Stawowy oraz Dominik Franczak, były przewodniczący Rady Dzielnicy IV Prądnik Biały.
Grzegorz Stawowy, radny Rady Miasta Krakowa i Dominik Franczak, były przewodniczący Rady Dzielnicy IV Prądnik Biały zaprosili dziennikarzy na nowe osiedla na Górce Narodowej, w miejsce, gdzie ich zdaniem powinna jak najszybciej powstać nowa szkoła i teren rekreacyjny w tej tak szybko rozwijającej się dzielnicy.
Wielkie osiedle bez własnej szkoły
Przypomnijmy, sprawa budowy nowej szkoły na Górce Narodowej ciągnie się już od 2020 roku. Prezydent Jacek Majchrowski obiecał ją rodzicom i uczniom podczas inauguracji roku szkolnego 2020/2021 w nowo wybudowanym Zespole Szkolno-Przedszkolnym przy ul. ks. Józefa Meiera na Osiedlu Gotyk, który bardzo szybko okazał się za mały, jak na potrzeby tej rozrastającej się w błyskawicznym tempie dzielnicy.
- Zobacz:
Uczniowie z Górki Narodowej korzystają obecnie z trzech szkół podstawowych w sąsiednich dzielnicach i miejscowościach - na Wileńskiej, Mackiewicza i w Witkowicach. W czerwcu 2021 roku Przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy IV Prądnik Biały, Dominik Franczak, Agnieszka Matusiak, Kierownik Klubu Kultury „Wena” i Barbara Polna, radna dzielnicowa, złożyli petycję w sprawie szkoły na Górce Narodowej. Podpisało się pod nią ponad tysiąc mieszkańców. Szkoła jednak nie powstała. Nie zapadła nawet decyzja o rozpoczęciu jej budowy. Tymczasem wciąż powstają nowe bloki i przybywa mieszkańców - głównie rodzin z dziećmi. - W poprzedniej kadencji wspólnie z mieszkańcami zorganizowaliśmy petycję do prezydenta o pochylenie się nad tym tematem, zabezpieczenie terenu i środków w budżecie miasta, określenie jakiejś perspektywy czasowej dla tej inwestycji. Miasto podjęło w tym celu działania, radni podjęli efektywne kroki odnośnie planu zagospodarowania przestrzennego, aby takie miejsca zabezpieczyć, ale do sfinalizowania inwestycji jest jeszcze bardzo daleko. Tymczasem za 2-4 lata będzie mieszkało tu 10 tysięcy nowych mieszkańców, a można śmiało założyć, że 10-15 proc. to będą dzieci i młodzież do lat 18-20. Ważne jest to, abyśmy jako miasto dali mieszkańcom nie tylko usługi i edukację, ale również sferę kultury i sferę rekreacji - podkreśla Dominik Franczak.
- Zobacz:
Edukacja, rekreacja i kultura
Rozwój Górki Narodowej przyspieszył wraz z budową nowego tramwaju, jednak za rozwojem budownictwa nie poszły żadne inwestycje miejskie, dostępne dla mieszkańców. Nie ma tu żadnej infrastruktury edukacyjnej, sportowo-rekreacyjnej czy miejskiej. Radni mają plany, aby to zmienić. Chodzi o wykorzystanie miejskiej działki, na której obecnie funkcjonuje Zespół Placówek Resocjalizacyjno-Socjoterapeutycznych.
- W pierwszej kolejności chcielibyśmy zabezpieczyć i zmienić przeznaczenie terenu tego ośrodka na obiekty edukacji publicznej - na szkołę i przedszkole. Po przebudowie ośrodka (ma zostać przeniesiony do nowego budynku, a w miejscu starego powstanie nowy miejski zespół szkolno-przedszkolny - przyp. red.) musi nastąpić budowa dość sporej szkoły podstawowej z przedszkolem. Chcemy też wykorzystać teren zielony wokół tych obiektów. To ok. 2,5 ha przeznaczone na zieleń, ale obecnie z zapisami uniemożliwiającymi wywłaszczenie, czy wykupienie ich w preferencyjny sposób przez miasto. Plan miejscowy, do którego Rada Miasta mam nadzieję wkrótce przystąpi, umożliwi zmianę zapisów na ogólnodostępne parki miejskie, co otworzy drogę do rozmów o wykupie tych terenów. Trzecia rzecz, na której nam zależy, to lokalizacja placu miejskiego w okolicach pętli tramwajowej na Górce Narodowej. Jest tam w planie wyznaczone miejsce pod plac. Plan miejscowy tego terenu miałby zmienione zapisy, co umożliwi wykup terenu przez miasto. Jestem po rozmowie z właścicielem części terenu, który zadeklarował, że chętnie zaangażuje się w budowę tego placu pod warunkiem, że znajdzie się tam infrastruktura dla słuchania muzyki, bo jest kompozytorem - zapewnia Grzegorz Stawowy.
Rady Stawowy i były przewodniczący (obecnie radny) Rady Dzielnicy IV Prądnik Biały Dominik Franczak przypomnieli też o potrzebie budowy na Górce Narodowej domu kultury. Wspomniana petycja, która została złożona w UMK w czerwcu 2021 roku, dotyczyła również powołania na nowym osiedlu filii Dworku Białoprądnickiego. - Klub - filia dworku, który powstał przy ul. Meiera ma już blisko 300 uczestników przy zaledwie 70 m2 powierzchni i absolutnie nie spełnia zapotrzebowania na zajęcia dla dzieci i dla seniorów. Jednym z zadań, które trzeba zrealizować na Górce Narodowej jest znalezienie działki i wynegocjowanie możliwości zakupu jej i wybudowania domu kultury - mówi Grzegorz Stawowy. - W pobliżu znajdują się tereny zielone, które obecnie przeznaczone są pod usługi. W planie miejscowym dla rejonu Banacha chcemy te tereny przekwalifikować na tereny sportowe. Ponad hektar terenu byłby przeznaczony pod sport z założeniem, że powstałyby tam obiekty rekreacyjne i i boisko wielofunkcyjne - dodaje radny.
Zadanie dla nowej rady
W środę, 3 kwietnia zaplanowano ostatnią w tej kadencji sesję Rady Miasta Krakowa. Miała się na niej odbyć dyskusja o nowym planie miejscowym części Górki Narodowej - dla rejonu Banacha. Niestety, punkt ten nie znalazł się w porządku obrad i z procedowaniem go trzeba będzie zaczekać, aż ukonstytuuje się nowo wybrana 7 kwietnia Rada Miasta Krakowa.
- Plac miejski, o którym mówimy, to miejsce, gdzie będą mogły odbywać się wydarzenia, które będą integrować mieszkańców i budować więzi lokalne. Ważne jest, aby nowa Rada Miasta Krakowa i nowy prezydent pilnowali tych tematów. Żeby te zadania były realizowane. I żeby jak najszybciej uchwalić, poprawić, zaktualizować plan miejscowy dla tego obszaru i zabezpieczyć środki w budżecie na ten cel - podkreśla Dominik Franczak.